Gwałt na Jackie Fox (The Runaways). Koleżanki odrzucają oskarżenia
Po szokujących wyznaniach Jackie Fox, basistki grupy The Runaways, jej koleżanki z zespołu odrzucają oskarżenia, że były świadkami gwałtu.
Przypomnijmy: Jackie Fox ujawniła w wywiadzie dla "The Huffington Post", że jako 16-latka została odurzona, a potem zgwałcona przez menedżera The Runaways, zmarłego w tym roku Kima Fowleya. Do przestępstwa miało dojść w połowie lat 70. Basistka tłumaczyła, że wyjawia sprawę po tylu latach, gdyż została zainspirowana walką Keshy z producentem Dr Luke'em oraz ujawnieniem działań Billa Cosby'ego (komik po latach przyznał się do wykorzystywania seksualnego kobiet).
Zobacz również:
Jackie Fox (prawdziwe nazwisko Fuchs) ujawniła, że w pokoju były inne osoby, które patrzyły na to, jak Fowley ją gwałci. Jednym ze świadków miała być inna członkini zespołu - Cherie Currie. Gdy zobaczyła, co się dzieje, wybiegła z pomieszczenia. Sprawa nigdy nie była dyskutowana przez dziewczyny. Świadkiem tego makabrycznego wydarzenia miała być również gitarzystka (w późniejszych latach także główna wokalistka grupy) Joan Jett, która według ustaleń "Huffington Post" za wszelką ceną miała ukrywać prawdę.
"Nie wiesz, czym jest terror do momentu, gdy zdasz sobie sprawę, że dzieje się coś złego, a ty nie możesz nawet zareagować. Nie mogłam mówić, ani się poruszać. Jedyne co mogłam zrobić, to patrzeć mu w oczy i prosić go spojrzeniem, aby przestał. To był dla mnie horror" - wyznała Fox.
Wyznania Fox skomentowały wywołane do tablicy Cherie Currie i Joan Jett.
"Każdy, kto mnie naprawdę zna, wie, że gdybym była świadkiem stosowania przemocy, to nie stałabym obojętnie... Relacje w grupie nastolatek, które zdobywają sławę w latach 70., były dość dziwaczne, ale nie byłam poinformowana o tym zdarzeniu" - skomentowała Joan Jett.
"Oczywiście historia Jackie jest nadzwyczaj przykra, ale - choć nie rozmawiałyśmy od lat - życzę jej pokoju i wyzdrowienia" - dodała Jett, która po rozpadzie The Runaways (1979 r.) rozpoczęła pełną sukcesów karierę solową.
Znacznie ostrzej zareagowała Cherie Currie, która z grupy odeszła w 1977 r. (kilka miesięcy po odejściu Jackie Fox). Wokalistka zadeklarowała, że może przejść weryfikację na profesjonalnym wykrywaczu kłamstw, by udowodnić, że basistka mija się z prawdą. Pytania, odpowiedzi i wyniki testu chce opublikować, ale nie wyklucza, że będzie potrzebować finansowego wsparcia internautów, by pokryć koszty.
"Zostałam oskarżona o przestępstwo. O patrzenie w martwe oczy dziewczyny, która nie może się ruszyć, gdy jest brutalnie gwałcona - i nic niezrobienie w tej sytuacji. Nigdy nie wypierałam się błędów popełnionych w moim życiu i nie zamierzam tego robić od teraz. Gdybym była winna, to bym się przyznała" - napisała Currie na Facebooku.
"Udowodnię, że mówię prawdę. Nie pozwolę, by ktoś wpychał mnie pod autobus, oskarżając o tak niecne zachowanie. Będę o siebie walczyć. To jedyna rzecz, którą mogę zrobić" - podkreśla była wokalistka The Runaways.
Kim Fowley był niezwykle znaczącą personą w latach 60. i 70. Współpracował m.in. z Gene Vincentem, grupą Kiss, Alice Cooperem, Leonem Russellem, Jonathanem Rickamen oraz zespołem Modern Lovers. To właśnie on był pomysłodawcą stworzenia formacji The Runaways w 1975 roku. Wyprodukował także debiutancki album grupy "The Runaways" oraz napisał tekst do wielkiego przeboju zespołu "Cherry Bomb". Kim Fowley zmarł 15 stycznia 2015 roku, a hołd oddali mu m.in. Ariel Pink oraz Sky Ferreira. Wielokrotnie w przeszłości zarzucano mu inne seksualne ekscesy.
Posłuchaj utworu "Cherry Bomb":
W 2010 roku premierę miał film "The Runaways: Prawdziwa historia" w reżyserii Florii Sigismondi. Fabuła oparta była w większości na autobiografii Cherie Currie (w tej roli Dakota Fanning). Ze względów prawnych w składzie filmowego zespołu nie pojawiła się Jackie Fox - Alia Shawkat zagrała basistkę o imieniu Robin. W obsadzie znaleźli się również m.in. Kristen Stewart (Joan Jett) i Michael Shannon (Kim Foley).