Reklama

Gigantyczna wpadka w TVP! Odebrali jej nagrodę na oczach milionów

To jedna z największych wpadek w historii Festiwalu w Opolu, jaką zaliczyli organizatorzy z Telewizji Polskiej. W 2008 roku – na oczach widzów – najpierw przyznano nagrodę Kasi Cerekwickiej, a chwilę później jej ją odebrano. "To jest totalne dno" – mówiła zażenowana całą sytuacją wokalistka.

To jedna z największych wpadek w historii Festiwalu w Opolu, jaką zaliczyli organizatorzy z Telewizji Polskiej. W 2008 roku – na oczach widzów – najpierw przyznano nagrodę Kasi Cerekwickiej, a chwilę później jej ją odebrano. "To jest totalne dno" – mówiła zażenowana całą sytuacją wokalistka.
TVP w trakcie koncertu na żywo przyznało, a następnie odebrało nagrodę Kasi Cerekwickiej /Krzysztof Jarosz /Agencja FORUM

W połowie czerwca 2008 roku w Opolu odbył się 45. Krajowy Konkurs Piosenki Polskiej. Stałym punktem imprezy był koncert Premiery.

Do walki o nagrody zgłosili się: BiFF, Dorota Miśkiewicz, Leszcze, Tatiana Okupnik, Wilki, Kasia Klich, Zakopower, De Press, Ania Szarmach oraz Kasia Cerekwicka.

Sam koncert przebiegał bez zastrzeżeń, problemy rozpoczęły się dopiero przy ogłaszaniu wyników.

Gigantyczna wpadka TVP podczas Festiwalu w Opolu. "Dno totalne"

Nagrodę publiczności otrzymała grupa Leszcze za piosenkę "Tak się bawi nasza klasa", natomiast jurorzy docenili Zakopower z utworem "Bóg wie gdzie".

Reklama

Gdy przyszła pora na przyznawanie nagrody Superpremier, początkowo opolską Karolinkę wręczono Kasi Cerekwickiej ("Nie ma nic"), mimo że więcej punktów otrzymała konkurencja piosenka Zakopower.

"Właściwie nie wiem za co ta nagroda" - dziwiła się na scenie Cerekwicka. Chwilę później doszło do ogromnego zamieszania. Wokalistce odebrano nagrodę i przekazano ją Zakopower.

Zażenowany Sebastian Karpiel-Bułecka, lider zakopiańskiej formacji, zadeklarował, że nagrodę odda Cerekwickiej. Ta jej nie przyjęła i ze zdenerwowania całą sytuacją popłakała się za kulisami.

"Mam nadzieję, że ktoś mnie za tę całą sytuację chociaż przeprosi, bo to jest totalne dno" - mówiła później Cerekwicka.

TVP przeprosiła za wpadkę, ale tłumaczyła się, że "programy na żywo rządzą się swoimi prawami".

"Zawinił czynnik ludzki, zła wiadomość poszła w kulisy, i została przekazana. Ludzie są trochę przemęczeni, bo przygotowują festiwal od 22 maja. To jest wpadka, ale przyznanie się do niej nie jest niczym bolesnym" - powiedział dyrektor festiwalu, Piotr Klatt.

Halina Przebinda, dyrektor Biura Programowego TVP, zapowiedziała w tamtym czasie, że stacja uhonoruje Kasię Cerekwicką recitalem w Telewizji Polskiej. Oprócz tego wokalistka otrzymała nagrodę specjalną koncertu "Dobre, bo (o)polskie".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Cerekwicka | Zakopower | Festiwal w Opolu | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy