Freddie Combs nie żyje. Ważył 250 kilogramów i miał niebiański głos
Zmarł uczestnik amerykańskiej wersji "X Factor". Informację potwierdziła żona wokalisty. Freddie Combs oczarował wszystkich swoim głosem oraz historią o swoim stanie zdrowia.
Nie żyje Freddie Combs. Ewangelicki pastor był uczestnikiem amerykańskiej wersji "X Factor" w 2012 roku. Mężczyzna poruszał się na wózku inwalidzkim z powodu swojej wagi. Będąc w programie ważył 250 kilogramów, choć jak sam przyznać w 2009 roku przekroczył 400 kilogramów i był bliski śmierci.
"Chcę dać nadzieję ludziom takim jak ja, którzy ważą tyle co ja - oni też mogą spełniać swoje marzenia" - mówił przed występem. Na planie programu wspierała go żona, z którą był od 16 lat.
To właśnie Kay, żona Combsa potwierdziła, że mężczyzna zmarł. Powodem miała być niewydolność nerek.
"Czuję wdzięczność, że mogłam być jego żoną i najlepszą przyjaciółką przez 25 lat" - napisała kobieta.
W programie Freddie wykonał "Wind Beneath My Wings" i z miejsca zyskał uznanie tak jurorów, jak i publiczności zgromadzonej w studiu programu.
Freddie Combs wystąpił również w programie "Tona Miłości", gdzie również opowiedział o swoich problemach z wagą.