Fish w Stodole: Jak ryba w wodzie
W poniedziałek, 2 października, w warszawskim klubie Stodoła wystąpił Fish, charyzmatyczny były wokalista Marillion, cieszący się niesłabnącą popularnością wśród polskich fanów. We wtorek, 3 października, koncertem w Krakowie zakończy swoją mini-trasę (obejmującą także Bydgoszcz) po Polsce. Kraków zajmuje w sercu potężnego Szkota szczególne miejsce, jedną ze swoich płyt zatytułował po prostu "Krakow".
Fish ma w naszym kraju wielu wiernych fanów, co doskonale widać było w wypełnionej po brzegi Stodole. Muzyka szkockiego wokalisty ma także moc łączenia pokoleń - obok młodzieży na sali sporo było rówieśników Fisha, którzy przyprowadzili swoje nastoletnie pociechy.
Mimo wielu lat na scenie, Fish wciąż porusza się na niej jak ryba w wodzie. Pełen ekspresji i w znakomitym kontakcie z publicznością Fish oczarował warszawskich fanów, którzy odwzajemnili mu się śpiewając razem z nim jego największe przeboje, a byli i tacy, którzy śpiewali z Fishem przez cały koncert.
Szkot zaśpiewał utwory ze swojej ostatniej płyty i wcześniejszych solowych dokonań, a także - na co szczególnie czekali fani - największe przeboje Marillionu, jak
"Lavender"
, "Kayleigh" czy "Incommunicado".
Obecna trasa "A Return To Childhood" to powrót do legendarnej płyty "Misplaced Childhood", dzięki której Marillion stał się prawdziwą gwiazdą progresywnego rocka. W 2005 roku minęło 20 lat od jej premiery i Fish zdecydował się zagrać specjalne koncerty, na których prezentuje cały materiał z tego albumu.
Przed Fishem wystąpiła polska grupa Quidam, która w poniedziałek, 9 października, wyda koncertowy album "...bez półPRĄDU".
Zobacz galerię zdjęć z występu Fisha w Stodole!