Reklama

Ellie Goulding wróciła na scenę

Zgodnie z zapowiedziami, 31 lipca w Chicago na festiwalu Lollapalooza na scenę wróciła Ellie Goulding. Wcześniej brytyjska wokalistka musiała odwołać kilka koncertów z powodu wyczerpania.

Zgodnie z zapowiedziami, 31 lipca w Chicago na festiwalu Lollapalooza na scenę wróciła Ellie Goulding. Wcześniej brytyjska wokalistka musiała odwołać kilka koncertów z powodu wyczerpania.
Ellie Goulding wróciła na scenę /Ian Gavan /Getty Images

"Jestem pracowita. Nie odwołuję koncertów, chyba że naprawdę muszę. Mój lekarz powiedział: 'Ellie, grozi ci całkowita utrata głosu'. Glastonbury było momentem, w którym dotarło do mnie, że jestem wyczerpana" - mówiła Ellie Goulding w połowie lipca.

Wypoczynek we francuskim kurorcie St. Tropez okazał się niezbędny, dzięki czemu w niedzielę (31 lipca) 29-letnia wokalistka wystąpiła na scenie w Grant Park w Chicago w ramach festiwalu Lollapalooza. Był to jedyny koncert w ramach "Delirium World Tour", który w lipcu da w Ameryce Północnej. Później czekają ją niemal dwumiesięczne wakacje, po których 29 września powróci do koncertowania w Australii i Nowej Zelandii.

Reklama

"Najlepszy koncert w tym roku" - skomentowała na Twitterze po występie. "Co za noc" - to z kolei wpis na Instagramie.

Goulding od stycznia jest w trasie koncertowej "Delirium World Tour", promującej jej wydany w listopadzie 2015 roku album.

Przypomnijmy, że w ramach swojej trasy Ellie Goulding wystąpiła również w Polsce.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ellie Goulding
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy