Dzieci Michaela Jacksona mają kłopoty

Najstarsze dzieci zmarłego w zeszłym roku Michaela Jacksona: Prince Michael (13 l.) i Paris (12 l.) mają problemy z adaptacją w szkole. Wszystko to z powodu pilnujących rodzeństwa ochroniarzy.

Paris i Prince Michael: Dzieci boją się do nich podejść? fot. Kevin Winter
Paris i Prince Michael: Dzieci boją się do nich podejść? fot. Kevin WinterGetty Images/Flash Press Media

Jak donosi plotkarski serwis Pop Eater, Prince Michael i Paris zaczęli uczęszczać do szkoły w San Fernando w Kalifornii. Syn i córka Michaela Jacksona mają jednak kłopot z zawieraniem znajomości z innymi dziećmi, których odstraszają pilnujący Prince'a i Paris ochroniarze.

"Obecność opiekunów przeraża innych uczniów szkoły. Z tego powodu niechętnie zawierają znajomość z Princem i Paris" - twierdzi jeden z rodziców w rozmowie z portalem Pop Eater.

Serwis ujawnia, że ochroniarze odprowadzają dzieci "Jacko" pod drzwi klasy, do szatni, a także pilnują ich podczas przerwy na lunch.

Jacksonowie niejednomyślnie zapatrywali się na sprawę wysłania dzieci Michaela do szkoły. Katherine Jackson, babcia i zarazem prawna opiekunka pociech, była temu przeciwna. Jednak pod naciskiem innych członków klanu, zgodziła się.

Natomiast najmłodszy syn Michaela Jacksona, 8-letni Blanket, wciąż pobiera lekcje w domu. Ponoć dziecko jest bardzo nieśmiałe i to spowodowało, że nie zostało wysłane do szkoły ze starszym rodzeństwem.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas