Doda to jednak blondynka
Doda nie przefarbowała włosów i nie jest brunetką. Jest dowód, że jej "nowe wcielenie" to tylko dobrze dopasowana peruka.
Przypomnijmy: tydzień temu wokalistka wystąpiła jak zwykle w programie "Gwiazdy tańczą na lodzie". Niecodzienna okazała się jej fryzura, a właściwie kolor włosów. Pojawiły się głosy, że odtąd Doda postanowiła zostać brunetką i zmienić image.
Nic z tego. W najnowszym odcinku show (25 kwietnia) Doda znów pojawiła się w swoich naturalnych blond włosach.
Co do kolorów, okazuje się, że wielbicielka lodów najbardziej lubi swój róż. Ale tylko na scenie. Prywatnie nie przykłada większej wagi do kolorów.
"W domu to mam tak nasrane, że jeżeli ktoś robi terapie na zasadzie kolorów, to u mnie mogliby przychodzić sami psychopaci i by się dobrze czuli" - opowiada Doda.
"Mam róż, czerwień, bordo, fiolet, żółty, złoty... Masakra" - dodaje.