Doda szykuje zaskakującą płytę w hołdzie dla zmarłej babci. "Nie wolno płakać"
Na kolejnej płycie Dody mają znaleźć się nowe interpretacje ulubionych piosenek zmarłej babci wokalistki.
W połowie tego roku Doda przechodziła trudne chwile - najpierw zmarła jej ukochana babcia Pelagia, a dwa tygodnie później odszedł jej pies Bandzior, który towarzyszył wokalistce przez 13 lat.
Pozostająca w żałobie Dorota Rabczewska odwołała kilka koncertów i przerwała pracę nad nową płytą. Zrezygnowała też z koncertu Guns N' Roses w Chorzowie, na który otrzymała zaproszenie od samego Slasha.
Teraz wokalistka postanowiła powrócić do studia nagraniowego, jednak planuje przygotować kompletnie inne wydawnictwo.
"Obiecałam babci, że nagram płytę w jej guście, czyli z orkiestrą i zaśpiewaną dojrzale, tak jak wtedy, gdy na festiwalu w Opolu wykonałam 'Niech żyje bal'" - mówi Doda w rozmowie z magazynem "Party".
Na album mają trafić takie utwory, jak m.in. "Gram o wszystko" Ewy Bem oraz "A gdzie siódme niebo" Maryli Rodowicz.
"Kochani z ogromną przyjemnością informuje Was, że jestem w trakcie pracy nad najnowszą płytą nagrywaną z orkiestrą. jest to pierwszy taki projekt w mojej karierze. bardzo się ekscytuje i cieszę że Singiel będzie miał premierę już w grudniu. Oto jego fragment! "Nie wolno płakać"" - napisała na Instagramie Doda.
Dotychczasowy solowy dorobek Dody to zaledwie dwie studyjne płyty "Diamond Bitch" (2007) i "7 pokus głównych" (2011). W 2016 r. reaktywowała z gitarzystą Tomkiem Lubertem zespół Virgin, który przypomniał o sobie po 10 latach płytą "Choni".
Doda: 30 zdjęć na 30. urodziny