Disturbed przed koncertem w Polsce. "A Reason to Fight" jako pomoc w walce z depresją
Wraz z rozpoczęciem europejskiej trasy amerykańska grupa Disturbed zaprezentowała koncertowy teledysk do utworu "A Reason to Fight".
Grupa powstała w Chicago w 1995 roku. Wtedy do gitarzysty Dana Donegana, perkusisty Mike'a Wengrena i basisty Steve'a "Fuzz" Kmaka dołączył wokalista David Draiman, który zgłosił się po opublikowaniu przez zespół ogłoszenia.
W 2003 roku miejsce Steve'a Kmaka zajmuje John Moyer - obecny basista Disturbed.
W ramach światowej trasy promującej płytę "Evolution" zespół 29 czerwca zagra w COS Torwar w Warszawie.
Poza premierowymi nagraniami nie zabraknie największych przebojów jak m.in. "Down With The Sickness", "Inside The Fire" czy "The Sound Of Silence" - nagrodzony statuetką Grammy cover hitu duetu Simon & Garfunkel z poprzedniej płyty "Immortalized" (2015).
To właśnie ich wersja poruszyła tłumy Polaków, gdy została odtworzona na wiecu pamięci zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w połowie stycznia.
Teraz grupa Disturbed prezentuje koncertowy teledysk do utworu "A Reason to Fight", jednocześnie dzieląc się z fanami przesłaniem o jedności i nadziei w trudnych życiowych momentach, takich jak depresja czy nałogi.
W tekście utworu wokalista David Drainman namawia słuchaczy do tego, aby mierzyli się ze swoimi słabościami, konkretnie uzależnieniami od substancji i depresją, rozmawiali o nich oraz by mieli świadomość tego, że w walce o powrót do normalności nie są sami. Są to sprawy bliskie także muzykom Disturbed.
Oryginalny teledysk ma już ponad 9 mln odsłon.
"Demony znane jako uzależnienia, są prawdziwe i zabrały zbyt wcześnie wielu z tych, których kochamy. Ci, którzy nie zostali zabrani, walczą każdego dnia o przetrwanie, trzymając demony na dystans. Naszym zadaniem jest, aby nasi przyjaciele dzięki nam wiedzieli, że nie zostali sami w tej walce, że nie mają się czego wstydzić, że będziemy walczyć razem z nimi" - mówił David.
"Znam ludzi, którzy walczą z nałogami i przekonali się, że jeśli pokazują swój wstyd, zawodzą w ten sposób swoich bliskich. Chcieliśmy napisać piosenkę, w której zawarte będzie pozytywne przesłanie dla takich ludzi. By byli pełni nadziei i za nic się nie poddawali. Walka musi trwać każdego dnia, ale jest światło na końcu tego tunelu" - dodawał gitarzysta Dan Donegan.
Rafa Alcantra wyreżyserował klip, którego celem jest przezwyciężeniem stygmatów związanych z depresją i uzależnieniami.