Co Michael Jackson robił pod łóżkiem brata?
Brat zmarłego w 2009 roku Michaela Jacksona wspomina czasy młodości słynnego artysty.
Zanim Michael Jackson zyskał sławę i uznanie jako artysta solowy, wraz z braćmi występował w grupie wokalnej Jackson 5. Na łamach gazety "The Guardian" bracia zmarłego artysty podzielili się z czytelnikami wspomnieniami z tamtych czasów.
Jak powiedzieli Jermaine i Marlon Jacksonowie, zespół w czasach największej popularności był wręcz oblegany przez fanki. Despotyczny ojciec Joe Jackson zakazał synom kontaktów z dziewczynami, ale tym czasami udało się zaprosić wielbicielkę do hotelowego pokoju.
Jacksonowie wspominają jednak, że warunki panujące w ich hotelowym apartamencie były mało romantyczne. Dlaczego? Wszyscy chłopcy mieszkali bowiem w jednym pokoju. Pomimo tego Jermaine Jackson nie dawał za wygraną.
"Jermaine kazał Michaelowi i mnie schować się pod łóżko. Byliśmy najmłodsi, więc robiliśmy to, co nam kazano" - wspomina Marlon, który twierdzi, że fanki były zdesperowane, by spotkać wokalistów Jackson 5.
"Spały oczekując na nas na korytarzach. Próbowały się dostać do naszego pokoju przez rury wentylacyjne" - śmieje się brat Michaela.
Najstarszy Jermaine nie miał łatwego życia z pozostałą czwórką braci.
"Przysunąłem się do dziewczyny i chciałem ją pocałować, a ona nagle wydziera się, że coś złapało ją za nogę. Patrzę w dół i widzę trzy ręce moich braci" - wspomina ze śmiechem.
Zobacz Jackson 5 wykonujących "I Want You Back":