Chester Bennington nie żyje. Zobacz jego ostatni występ
Wokalista Linkin Park, Chester Bennington 20 lipca popełnił samobójstwo. Fani na całym świecie wspominają jego wielki talent, a także przypominają ostatni występ grupy, który odbył się w Wielkiej Brytanii.
41-letni wokalista powiesił się w domu znajdującym się w Palos Verdes Estates w Los Angeles w Kalifornii. Ciało znaleziono w czwartek (20 lipca) przed 9 rano.
Informację późnym wieczorem potwierdził Mike Shinoda z Linkin Park.
"Zszokowany i wstrząśnięty potwierdzam, że to prawda. Oficjalne oświadczenie pojawi się wkrótce" - napisał na Twitterze.
Przypomnijmy, że maju 2017 roku ukazał się siódmy album w dyskografii zespołu "One More Light". W związku z jego promocją formacja z Benningtonem na czele ruszyła w światową trasę koncertowa. W jej ramach grupa wystąpiła także w Polsce, w trakcie Impact Festivalu w Tauron Kraków Arenie (15 czerwca).
6 lipca w Birmingham odbył się ostatni koncert europejskiej części trasy "One More Light Tour". Po sieci rozchodzi się nagranie z tego wydarzenia. Na 8-minutowym materiale wideo widzimy Chestera, który wykonuje utwory "Papercut" i "Bleed It Out".
27 lipca w Mansfield miała się rozpocząć północnoamerykańska część, obejmująca 29 występów. Na początku listopada zaplanowano trzy koncerty Linkin Park w mieście Chiba w Japonii.
Linkin Park to jeden z najbardziej znanych zespołów reprezentujących nurt tzw. alternatywnego metalu. Wśród największych przebojów zespołu są utwory "One Step Closer", "Crawling" i "In The End" z pierwszego albumu "Hybrid Theory" (2000). To najlepiej sprzedający się debiut pierwszej dekady XXI wieku. W USA uzyskał on status diamentowej płyty za ponad 11 mln sprzedanych egzemplarzy (na całym świecie rozeszło się ponad 30 mln). W sumie zespół ma na koncie ponad 70 mln sprzedanych płyt.