Candlemass z Messiahem Marcolinem?
Plotki o powrocie na metalowe sceny legendy doom metalu - szwedzkiej formacji Candlemass - z oryginalnym wokalistą Messiahem Marcolinem w składzie, rozprzestrzeniają się ostatnio z niewiarygodną szybkością wśród muzycznych mediów traktujących o ciężkim graniu. Póki co wiadomo jedynie, że muzycy prowadzą rozmowy na temat reaktywacji.

Kolebką pogłosek o powrocie Messiaha do Candlemass było miasteczko Gothenburg w Szwecji, w którym potężnych rozmiarów wokalista pojawił się na scenie podczas koncertu zespołu grającego przeróbki kompozycji legendarnych doom metalowców. Krótko potem "puścił farbę" gitarzysta Mats "Mappe" Björkman, który wyjawił, iż muzycy prowadzą rozmowy w sprawie reaktywacji na serię przyszłorocznych koncertów. Radość fanów ostudził nieco Leif Edling, basista Candlemass, który powiedział, iż nie jest do końca przekonany do tego pomysłu.
Tymczasem sam Messiah Marcolin wespół ze znanym z grupy Lions Share gitarzystą Larsem Chrissem założył zespół, któremu jeszcze nie nadano nazwy. Formacja pracuje już w studiu nad debiutem płytowym, a ten powinien ujrzeć światło dzienne w drugiej połowie 2002 roku. Zawartość płyty to "ciężkie doomowe granie z wpływani artystów z lat 70., takich jak Alice Cooper, Black Sabbath, Budgie czy Uriah Heep". Messiahowi i Larsowi towarzyszy w studiu perkusista Örjan Englin, w Szwecji znany jako DJ radiowy w rozgłośni "Rockklassiker 106.7". Trwają poszukiwania basisty. Chętni do wspomożenia wspomnianej trójki podczas nagrań mogą wysyłać zgłoszenia na adres e-mailowy Örjana - doktor.rock@1067.fm.