Billie Eilish sądzi, że ludzie jej nienawidzą. "Chciałam odebrać sobie życie"
Amerykańska piosenkarka w najnowszym wywiadzie opowiedziała o doskwierającym jej braku sympatii ze strony odbiorców. Choć może się to wydawać cokolwiek zdumiewające, Billie Eilish, czyli jedna z najbardziej utytułowanych artystek młodego pokolenia ma poczucie, iż "wszyscy jej nienawidzą". W rozmowie z Laną Del Rey Eilish ujawniła, że notorycznie pada ofiarą internetowego hejtu, przez który czuje się wyobcowana. "W takich sytuacjach próbuję sobie uświadomić, że to zaledwie malutki wycinek rzeczywistości, który mnie nie definiuje" - zaznaczyła wokalistka.
Na swoim koncie ma Oscara, siedem nagród Grammy i miliony sprzedanych płyt, a jej codzienne życie na Instagramie obserwuje rekordowe 108 mln użytkowników. Billie Eilish nie bez przyczyny nazywana jest globalnym fenomenem popkultury i jedną z największych gwiazd współczesnej muzyki rozrywkowej. Mimo imponujących sukcesów i ogromnej popularności, 21-letniej artystce, podobnie jak wielu jej znanym kolegom po fachu, nieobca jest także ciemna strona sławy.
Autorka hitu "bad guy" wielokrotnie padała ofiarą body-shamingu - gdy tylko w sieci pojawiają się zrobione jej z ukrycia zdjęcia, wokalistka natychmiast zostaje poddana surowej krytyce domorosłych specjalistów od wyglądu, którzy komentują jej nie dość schludne stroje czy rzekomo zbyt wysoką wagę.
O swoich przykrych doświadczeniach piosenkarka opowiedziała teraz w opublikowanej przez "Interview Magazine" rozmowie z Laną Del Rey. Eilish ujawniła, że przez internetowy hejt walczy z poczuciem, iż jest znienawidzona przez świat. Niebagatelną rolę odgrywają tu media społecznościowe, takie jak TikTok, gdzie bardzo łatwo rozpętać nagonkę na celebrytę, który ośmieli się podpaść czymś swoim wyznawcom. Gwiazda wyjawiła, że gdy pewnego wieczoru uruchomiła wspomnianą aplikację, aby "przez chwilę o niczym nie myśleć i pooglądać zabawne filmiki", trafiła na nagranie "z milionami polubień", które traktowało o tym, jak "okropną" jest osobą.
Billie Eilish kończy 20 lat. Największe odkrycie muzyczne od lat?
Mogłoby się wydawać, że takie rzeczy dzieją się tylko w filmach. Billie Eilish, która kończy okrągłe 20 lat, jest na rynku muzycznym od najmłodszych lat. I choć na początku była rozpoznawalna jedynie w kręgu młodych miłośników popu, to jej staranność w doborze repertuaru i tajemniczy wizerunek prowadzi ją na sam szczyt sławy. Kim jest Billie Eilish?
"A potem czytałam te wszystkie komentarze, w których ludzie pisali: ‘Jak to dobrze, że wreszcie ją przejrzeliście! Jest straszna!’. (...) Często czuję, że wszyscy mnie nienawidzą. W takich sytuacjach próbuję sobie uświadomić, że to zaledwie malutki wycinek rzeczywistości, który mnie nie definiuje" - zdradziła Eilish.
To nie pierwszy raz, gdy artystka opowiedziała o problemach emocjonalnych, jakie wywołały u niej nieprzychylne publikacje w social mediach. W 2020 roku gwiazda ujawniła, że przez wspomniany internetowy hejt miała myśli samobójcze. "Kilka lat temu przez ataki na Twitterze chciałam się zabić. Rozważałam nawet różne sposoby na odebranie sobie życia" - wyznała wokalistka.