Reklama

Aukcja przedmiotów Amy Winehouse. Sukienka sprzedana za fortunę!

Niedawno odbyła się w końcu długo zapowiadana aukcja pamiątek po Amy Winehouse. Jej rodzice od dziesięciu lat byli w posiadaniu osobistych rzeczy córki, które znalazły teraz swoje miejsce w rękach innych osób. Jednym z największych zaskoczeń jest sukienka z ostatniego koncertu Amy - zapłacono za nią prawie aż ćwierć miliona funtów!

Niedawno odbyła się w końcu długo zapowiadana aukcja pamiątek po Amy Winehouse. Jej rodzice od dziesięciu lat byli w posiadaniu osobistych rzeczy córki, które znalazły teraz swoje miejsce w rękach innych osób. Jednym z największych zaskoczeń jest sukienka z ostatniego koncertu Amy - zapłacono za nią prawie aż ćwierć miliona funtów!
Ogromna aukcja rzeczy Amy Winehouse przyniosła równie wielkie zyski /Carlos Alvarez /Getty Images

Aż za 243 tysiące dolarów została sprzedana na aukcji w Beverly Hills krótka sukienka, w której brytyjska piosenkarka Amy Winehouse wystąpiła podczas swego ostatniego dużego koncertu - poinformował dom aukcyjny Julien's Auction.

Dom aukcyjny spodziewał się, że sukienka, którą uszyła Brytyjce jej wieloletnia projektantka i stylistka Naomi Parry, zostanie sprzedana za maksymalnie 20 tysięcy dolarów. Nie podano, kto jest jej nabywcą. 

Amy Winehouse miała ją na sobie podczas koncertu w Belgradzie w czerwcu 2011 roku, gdy już wyraźnie cierpiała z powodu uzależnienia od alkoholu i narkotyków. 27-letnia piosenkarka, która m.in. potykała się co chwilę na scenie i nie pamiętała tekstów utworów, została wygwizdana przez widownię. Wkrótce potem odwołała dwa najbliższe występy, a potem całą trasę koncertową. 23 lipca 2011 roku znaleziono ją martwą w jej mieszkaniu w Londynie.

Reklama

Na aukcji w Beverly Hills pod młotek poszło w sumie ponad 800 rzeczy należących do Winehouse, wiele z nich sprzedano za sumy znacznie wyższe niż oczekiwano, m.in. skórzaną torebkę w kształcie serca, którą wyceniono na 20 tys. dolarów, a która znalazła nabywcę za blisko 205 tys. dolarów.

Aukcję pomogli zorganizować rodzice Amy Winehouse, Mitch i Janis. Część pieniędzy ma trafić do fundacji jej imienia, której celem jest ochrona młodzieży przed alkoholizmem i narkomanią. 

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Amy Winehouse
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy