Ariana Grande broni Little Mix i atakuje Piersa Morgana
Teledysk "Strip" girlsbandu Little Mix wywołał mnóstwo kontrowersji. Niektórzy z brytyjskich dziennikarzy zarzucili wokalistkom promowanie się nagością. Tym razem w obronę zespół wzięła Ariana Grande.
Teledysk "Strip" promuje piąty album Little Mix "LM5". W nagraniu wokalistki pojawiają się nago, a na ich ciele widnieją obraźliwe napisy.
Fani grupy entuzjastycznie odnieśli się do teledysku, jednak część widzów miała do niego spore zastrzeżenia. Wśród nich była dziennikarka Julia Hartley-Brewer, która zarzuciła wokalistkom promowanie się nagością.
"Po raz kolejny młode kobiety udają, że występowanie nago wzmacnia je. Tak nie jest. To tylko kolejny tani sposób na sprzedaż" - przyznała.
Podobnego zdania był również brytyjski prezenter Piers Morgan. Ten uznał, że wokalistki promują się nagością oraz skopiowały pomysł grupy Dixie Chicks sprzed 15 lat.
Amerykanki w tamtym czasie pojawiły się nago na okładce "Entertainment Weekly", co było odpowiedzią na zdecydowaną krytykę wokalistek po tym, jak skrytykowały George'a W. Busha za wysłanie amerykańskich wojsk do Iraku. Więcej o słynnej okładce możecie przeczytać TUTAJ.
"Hej, Little Mix. Kiedy przyznacie się, że ukradłyście pomysł Dixie Chicks" - pisał. "Wolałbym, aby używały talentu do sprzedawania płyt, a nie robiły to nagością" - komentował w kolejnym wpisie na Twitterze.
Morgan tymi słowami podpadł Arianie Grande.
"Używam swojego talentu i mojej seksualności cały czas, bo to wybrałam. Kobieta może być seksowna, utalentowana, naga i dostojna. To nasz wybór i będziemy o to walczyć, dopóki ludzie tego nie zrozumieją" - napisała i dodała otuchy Little Mix.
"Ponadto - nie mogę się doczekać dnia, gdy uświadomisz sobie, że są inne sposoby robienia z siebie ważniaka niż krytykowanie młodych, pięknych, odnoszących sukcesy kobiet za wszystko, co robią" - atakowała Brytyjczyka.
Wcześniej decyzji girlsbandu broniła m.in. Lauren Jauregui z Fifth Harmony.