Andrew Woolfolk nie żyje. Członek Earth, Wind & Fire miał 71 lat
Andrew Woofolk, muzyk związany z Earth, Wind & Fire, a także współpracujący m.in. z Philem Collinsem, zmarł 26 kwietnia po długiej chorobie w wieku 71 lat.
Saksofonistę i multiinstrumentalistę Earth, Wind & Fire pożegnał w mediach społecznościowych lider zespołu - Philip Bailey.
"Poznałem go w szkole średniej, szybko zostaliśmy przyjaciółmi i kolegami z zespołu" - komentował muzyk i dodała, że z chorobą Woolfolk walczył ponad sześć lat."Wspaniałe wspomnienia. Niezwykły talent. Zabawny. Ambitny. Bystry. I zawsze stylowy" - dodał.
Kim był Andrew Woolfolk?
Andrew Woolfolk do Earth, Wind & Fire dołączył w 1973 roku i uczestniczył w nagraniach największych hitów zespołu - "That's The Way of The World", "All 'N All", "Gratitude", "Spirit", "Boogie Wonderland" i "Fantasy".
W 2000 roku wraz z innymi członkami grupy dołączył do Rock & Roll Hall of Fame.
Po odejściu z EWF pojawił się na solowej płycie Philipa Baileya "Triumph". Współpracował też z Philem Collinsem, Denice Williams, Stanleyem Turrentine, Level 42, Valerie Carter i Rickym Lawsonem.
W 2019 roku zakończył karierę muzyczną.