Reklama

Aleksandra Nizio powraca! Zobacz teledysk "Nie nasz czas"

Aleksandra Nizio, zwyciężczyni piątej edycji programu "The Voice of Poland", wraca z nowym singlem. "Nie nasz czas" to opowieść o ludzkiej obojętności i nietolerancji, która wielu wciąż odbiera prawo do bycia sobą.

Aleksandra Nizio, zwyciężczyni piątej edycji programu "The Voice of Poland", wraca z nowym singlem. "Nie nasz czas" to opowieść o ludzkiej obojętności i nietolerancji, która wielu wciąż odbiera prawo do bycia sobą.
Aleksandra Nizio wydała nowego singla /VIPHOTO /East News

Ola Nizio w piątej edycji "The Voice of Poland" (2014 r.) trafiła do drużyny Justyny Steczkowskiej. Po wykonaniu przeboju "Set Fire to the Rain" (sprawdź!) została obwołana "polską Adele".

Nastolatka z Aleksandrowa w województwie lubelskim ostatecznie wygrała muzyczny show TVP, jednak jej kariera nie wystartowała od razu po programie. Jej debiutancki album zapowiadano na 2018 rok, jednak nic z tym planów nie wyszło.

Reklama

W tamtym czasie Nizio nagrała jedynie singla "Kuloodporna" (zobacz klip!), a następnie zniknęła z pola widzenia mediów.

Ponad dwa lata trzeba było czekać na jej kolejny numer pt. "Nie nasz czas". "To dojrzała, okraszona mocnym głosem ballada, będąca zapisem wzlotów i upadków w walce o swoje ideały" - czytamy w materiałach prasowych.

Autorem tekstu (sprawdź!) piosenki jest Krzysztof Grześkiewicz, zaś muzykę skomponował Arkadiusz Żurecki. Za produkcję teledysku odpowiada agencja One Aim.

"Teledysk przedstawia pięć historii. Każda z nich jest podróżą przez życie osób borykających się z problemami, od których na co dzień społeczeństwo odwraca wzrok lub - co gorsza - swoim zachowaniem bardziej je pogłębia. Cierpiąca na zaburzenia żywienia młoda dziewczyna i jej codzienna walka, której wagę bagatelizują otaczający ją ludzie, a zamiast troski częstują drwiną. Pijąca w ukryciu kobieta, która pod płaszczem szczęśliwego życia, skrywa piętrzące się słabości i przegrywa z uzależnieniem. Chłopak, którego pasją jest high heels dance, a ceną życia w zgodzie z samym sobą, stają się wyzwiska i drwiny z jego seksualności. Nastolatek z dobrej rodziny, który ukrywa sińce i rany, bo boi się przyznać, że on - rosły facet - jest ofiarą przemocy domowej. Dziewczyna, która nie może być sobą, bo to ludzie narzucają, jaki wizerunek powinna" - czytamy w informacji prasowej.

Zobacz teledysk "Nie nasz czas":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Aleksandra Nizio
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy