41. rocznica urodzin Cliffa Burtona
Clifford Lee Burton, czyli po prostu Cliff Burton, wspaniały basista grupy Metallica, gdyby żył skończyłby w poniedziałek, 10 lutego, 41 lat. Muzyk przyszedł na świat w San Francisco. Odszedł na zawsze 27 września, wskutek wypadku autokarowego, który zdarzył się po koncercie Metalliki w Szwecji, nieopodal Sztokholmu, w czasie trasy promującej legendarny już dziś album "Master Of Puppets".
Cliff nie bez powodu znalazł się w Metallice na miejsce Rona McGovney'a pod koniec 1982 roku. W czasie gry w zespole Trauma zyskał sobie reputację najlepszego basisty w Kalifornii.
Jego hippisowski image nie wziął się znikąd. Jego rodzicie, Jan i Ray Burton, byli znanymi w San Francisco hippisami i w latach 70., w czasie kiedy ruch hippisowski swoje najlepsze lata miał już za sobą, żyli według ideałów z poprzedniej dekady. Podobnie ich syn.
Cliff zawsze sprawiał wrażenie zrelaksowanego. Często fotografowano go z butelką piwa w ręce. Nie stronił również od "trawki". Lubił bluesa i grupy Thin Lizzy, Blue Oyster, Cult, Lynyrd Skynyrd i ZZ Top.
Trauma to właściwie pierwszy liczący się zespół Cliffa. Ich największym sukcesem było wprowadzenie utworu "Such A Shame" na drugą składankę "Metal Massacre".
Pierwszy wspólny koncert z Metalliką Cliff zagrał 5 marca 1983. Do legendy przeszły jego solówki na basie. Jedna z nich, "(Anesthesia) - Pulling Teeth", znalazła się na debiucie zespołu, albumie "Kill'em All".
Z Metalliką Cliff nagrał trzy płyty, poza wspomnianą "Kill'em All" jeszcze "Ride The Lightning" i "Master Of Puppets". Każda z nich to dziś heavymetalowy klasyk.
Sam James Hetfield przyznawał, iż Cliff był najzdolniejszym muzykiem spośród wszystkich członków zespołu. I chyba najskromniejszym.
"Pewnego dnia zadzwoniłam do niego i zapytałam: Jak się czujesz jako gwiazda rocka?. Wpadł we wściekłość i poprosił mnie, abym nigdy więcej tak się do niego nie zwracała" - wspominała jego siostra Connie.
Pogrzeb Cliffa odbył się na początku października w San Francisco. Podczas uroczystości puszczono instrumentalną kompozycję "Orion" z albumu "Master Of Puppets", którą Burton współkomponował.
Miejsce Cliffa Burtona w Metallice zajął Jason Newsted i to z nim grupa przyjechała w 1987 roku po raz pierwszy do Polski.