30 lat "(I’ve Had) The Time of My Life". Jedyny raz na szczycie Billboard

W tym roku, a dokładnie we wrześniu, minęło 30 lat od premiery singla z filmu "Dirty Dancing", "(I’ve Had) The Time of My Life". W listopadzie minęło tyle samo lat od jedynego razu, kiedy przebój trafił na pierwsze miejsce listy Billboard.

Przebój z "Dirty Dancing" podbił listę Billboard tylko raz. Ale i bez tego stał się ponadczasowym hitem
Przebój z "Dirty Dancing" podbił listę Billboard tylko raz. Ale i bez tego stał się ponadczasowym hitemCollection ChristophelEast News

Piosenkę, która po latach okazała się hitem przyjęć weselnych, skomponowali Frank Previte, John DeNicola oraz Donald Markowitz.

W 1986 roku Previte odszedł z zespołu Franke And The Knockouts (ich hitem był numer "Sweetheart"). Moment, kiedy twórca był chwilowo bez pracy, wykorzystał szef Millenium Records, Jimmy Ienner, który zaproponował artyście stworzenie tekstu do "małego filmu o nazwie 'Dirty Dancing'. Początkowo Previte odrzucił ofertę, gdyż nadal wolał zdobyć profesjonalny kontrakt. Ostatecznie jednak Ienner przekonał muzyka do swojego pomysłu.

Brzmienie utworu dopracowali John DeNicola oraz Don Markowitz. Pierwotną wersję utworu zaśpiewał sam Previte wraz z piosenkarką Rachel Cappelli. Te nazwiska nie przemówiły jednak do wyobraźni producentów filmu i ci postanowili znaleźć kogoś popularniejszego, aby zaśpiewali piosenką promującą obraz znany w Polsce pod tytułem "Wirujący seks".

"Wirujący seks" Jennifer Grey i Patricka Swayze'egoCollection ChristophelEast News

Początkowo myślano o zaangażowaniu Donny Summer i Joe Esposito, jednak ci nie przyjęli oferty. Kolejnym wyborem był m.in. Bill Medley. Ten początkowo nie chciał angażować się w projekt, gdyż oczekiwał wkrótce dziecka, a swojej żonie obiecał, że będzie przy porodzie. Szukający chętnych do zaśpiewania przyszłego przeboju Ienner, po narodzinach jego córeczki, zwrócił się do Medleya raz jeszcze. Tym razem przekonał go, a jednym z augmentów był fakt, że Jennifer Warnes, druga połowa potencjalnego duetu stwierdziła, że nie zaśpiewa z nikim innym, tylko z Medleyem.

Tak też się stało i właśnie ich wykonanie trafiło do filmu. Jednak nie od oficjalnej wersji swoją choreografię ćwiczyli m.in. Patrick Swayze i Jennifer Grey. Robili to do pierwotnego wykonania numeru Franka Previeta i Rachel Capelli, która, według gwiazdora filmu, była zdecydowanie lepsza.

Utwór trafił na oficjalną ścieżkę dźwiękową filmu (premiera ścieżki i filmu odbyła się we sierpniu 1987 roku), która sprzedała się w nakładzie ponad 32 milionów egzemplarzy na całym świecie. Płyta utrzymywała się na pierwszym miejscu listy Billboard 200 przez 18 tygodni, stając się jednym z najlepiej sprzedających się krążków w historii muzyki rozrywkowej.

Co ciekawe, sam singel na pierwszym miejscu listy Billboard Hot 100 (najpopularniejsze utwory w Stanach) znalazł się jedynie raz, a było to w drugiej połowie listopada 1987 roku.

O ile lista Billboard nie ugięła się pod ciężarem popularności słynnego "Time of My Life", tak komisje przyznające najważniejsze wyróżnienia w filmie i muzyce, postanowiły uhonorować utwór. Przebój promujący "Dirty Dancing" zdobył więc Oscara (najlepsza piosenka oryginalna), Grammy (najlepszy występ pop duet/grupa) i Złotego Globa (najlepsza piosenka filmowa).

Patrick Swayze i Jennifer Grey w "Dirty Dancing"Collection ChristophelEast News

Jak już wspomnieliśmy, utwór cieszy się gigantyczną popularnością na różnego rodzaju ślubnych przyjęciach. Wszystko ze względu na choreografię, z którą przeważnie się go zestawia. Wpisanie w wyszukiwarkę tytułu piosenki wraz z dopiskiem weselno-ślubnym, przynosi miliony rezultatów.

Najpopularniejszym materiałem w sieci dotyczącym piosenki jest taniec z jednego z rumuńskich wesel. Nagranie z 2010 roku zaliczyło na Youtube ponad 19 milionów wyświetleń. Ponad pięć milionów wyświetleń zgromadził natomiast taniec Asi i Maćka z 2015 roku.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas