"Twoja twarz brzmi znajomo": Anna Jurksztowicz zwyciężczynią piątego odcinka!
Po raz pierwszy w historii programu zabrakło na scenie jednej z uczestniczek! Ze względu na izolację Karolina Pisarek nie mogła wystąpić na scenie jako Smolasty. Ale... dla produkcji nie ma rzeczy niemożliwych. Pomimo trudności zobaczyliśmy prawdziwego Smolastego na scenie, który w zastępstwie za Karolinę zaśpiewał utwór "Duże oczy". Najlepsza okazała się Anna Jurksztowicz jako Bette Midler i to ona zajęła pierwsze miejsce.
Jako pierwszy na scenie wystąpił zwycięzca czwartego odcinka - Danzel. Tym razem wcielił się w Jamesa Browna, króla muzyki soul, funk i R'n'B. Swoim wykonaniem utworu "Living in America" rozbujał całe studio!
"Ja w każdym odcinku czekam na kolejny twój występ i wiem, że będę zachwycona! Dzisiaj też mnie absolutnie nie zawiodłeś! Wiem, że polska publiczność kocha ciebie jako artystę, ale wiem, że po tym programie będzie cię kochać co najmniej dziesięć odcinków bardziej" - podsumowała Katarzyna Skrzynecka.
"To był bardzo fajny energetyczny występ. Dla mnie to wyszło bardzo naturalnie i autentycznie! Brawo Ty!" - dodał Michał Wiśniewski.
Następnie Viki Gabor wyszła na scenę jako Billie Eilish i zaśpiewała koncertową wersję piosenki "Therefore I Am". Doskonale udało się jej oddać klimat, jakim emanuje Billie.
"Bez wątpienia Billie Eilish jest taką wokalistką, która stworzyła absolutnie nową wartość i swój własny styl osobowości muzycznej i muzyki oraz bardzo własny styl swojego niepokojącego wokalu, niepodobny do nikogo innego. Stworzyła coś takiego demonicznego, co udało ci się dziś zrealizować, a to było trudne zadanie aktorskie" - podsumowała Katarzyna Skrzynecka.
"Aktorsko było świetnie, odwzorowałaś ją super! Gratki, bo poczułem się jakoby ona tutaj była" - dodał Michał Wiśniewski.
Andrzej Kozłowski przeniósł nas do wspaniałych lat 80-tych, wykonując utwór "You're a Woman" Trevora Taylora z zespołu Bad Boys Blue. Wszyscy w studio poczuli się jak na dobrej dyskotece! Kasię z Michałem ten utwór nawet porwał do tańca.
"Jestem wzruszona twoją umiejętnością powściągania emocji i taką delikatnością, z jaką zaprezentowałeś ten utwór, w nieskazitelnej czystości intonacyjnej! Co jest, mam wrażenie, twoją cechą wrodzoną. Bezczelnie czysto śpiewasz!" - zachwyciła się Małgorzata Walewska.
"Ja sobie przypomniałem, jak ten utwór w radio zasuwał na okrągło i udało ci się tu wszystko w 100% - według konwencji, tak jak to miało być. Świetnie!" - dodał Krzysztof Cugowski.
Czwartym uczestnikiem był Patryk Cebulski, który po raz pierwszy w programie zadebiutował jako kobieta i wykonał utwór "Być kobietą" Alicji Majewskiej. Z tym trudnym zadaniem poradził sobie wyśmienicie!
"Ja jestem pod wrażeniem twojego konsekwentnego operowania tą barwą głosu! Nie zacisnąłeś gardła, jak wchodziłeś na górę, to jest po prostu niebywałe opanowanie oddechu, spięcie, świadomość każdego dźwięku! Jestem zachwycona! Super!" - powiedziała Małgorzata Walewska.
"Wszystkie elementy charakterystyczne dla śpiewania Alicji oraz te wizualne, wszystko tu się zgadzało. Też jestem pod wrażeniem" - podsumował Krzysztof Cugowski.
Maciej Radel tym razem wcielił się w postać jednego z najbardziej popularnych wokalistów R’n’B oraz hip-hop Jasona Derulo. Wykonał utwór "Swalla". Podczas tego wykonania było naprawdę gorąco! "Dałeś absolutnie radę!" - powiedział Michał Wiśniewski.
"Ruchowo byłeś po prostu fantastyczny! Głosowo mam wrażenie, że byłeś dosyć daleko od oryginału, byłeś też trochę daleko od tonacji właściwej. Ale show i wrażenie tego, co tutaj się działo, co nie było tylko twoją zasługą, ale też Kris Crew, zrobiło naprawdę fenomenalne wrażenie" - powiedziała Małgorzata Walewska.
Delikatna Anna Jurksztowicz została czarownicą! Wystąpiła jako Bette Midler i zaśpiewała piosenkę "I put a spell on you". Na scenie zapanowała filmowo-musicalowa atmosfera; charakteryzacja, choreografia, scenografia.
"Znakomity występ, wspaniały show! Aniu, znakomicie poradziłaś sobie z tym zadaniem; i wokalnie, i postaciowo i wszystkie te smaczki głosowe. Bette jest bardziej aktorką niż piosenkarką, i znakomicie wyważyłaś tą wokalno-aktorską równowagę. Super, gratuluję!" - powiedziała Małgorzata Walewska.
"Wykonałaś dziś morderczą pracę, żeby to zrobić! I siłą rzeczy dla mnie już wygrałaś tym, co zrobiłaś" - zachwycił się Michał Wiśniewski.
Następnie na scenie wystąpiła Ania Rusowicz, która wcieliła się w postać Roberta Gawlińskiego z zespołu Wilki i wykonała utwór "Bohema". Doskonale udało jej się odwzorować charyzmatyczną postać Roberta.
"To twoja trzecia rola męska w tym programie i trzeba przyznać, że świetnie sobie z tym radzisz!" - powiedziała Katarzyna Skrzynecka. "To nie był oczywiście do końca Robert, ale wybroniłaś się z tego. Nie zrobiłaś z tego pastiszu co najważniejsze. Robert Gawliński, przynajmniej dla mnie, należy do tych wielkich jak Krzysztof Cugowski, którzy są bardzo trudni do zrobienia, więc ode mnie będzie wysoko dzisiaj" - podsumował Michał Wiśniewski.
Ostatnią uczestniczką była Karolina Pisarek, czyli Smolasty. Ze względu na jej izolację po raz pierwszy w programie uczestnik nie wyszedł na scenę. Zamiast modelki wystąpił prawdziwy Smolasty i zaśpiewał utwór "Duże oczy".
Odcinek wygrała Ania Jurksztowicz, czek na 10 tysięcy złotych przekazała na rzecz Fundacji Dom Muzyka Seniora.
"Twoja twarz brzmi znajomo": Kim jest Krzysztof Cugowski junior?
Jednym z uczestników 15. edycji programu "Twoja twarz brzmi znajomo" jest Krzysztof "Chris" Cugowski junior. Co wiemy o najmłodszym synu Krzysztofa Cugowskiego?
Tabela wyników po 5. odcinku:
1. Anna Jurksztowicz
2. Viki Gabor
3. Danzel
4. Andrzej Kozłowski
5. Patryk Cebulski
6. Maciek Radel