"The Voice of Poland": Pierwsze błędy trenerów?
Kolejne odcinki talent show Telewizji Polskiej przyniosły sporo emocji. Widzowie oprócz zachwytów nad Adamem Stachowiaken nie kryli swojego oburzenia po tym, jak do dalszych etapów nie przeszli Katerina Poczapyńska i Tomasz Filipczak.
Pokazany na samym końcu programu Adam Stachowiak trafił w gusta trenerów oraz telewidzów.
W komentarzach na Facebooku oraz Twitterze, możemy przeczytać mnóstwo pozytywnych opinii na temat talentu uczestnika.
Oprócz wychwalania wokalisty pojawiły się również komentarze, w których widzowie przyznawali się, że płakali, gdy ten śpiewał w programie utwór "Mamo". Wiele osób już teraz widzi w Stachowiaku jednego z kandydatów do przejścia do finału, a nawet zwycięstwa.
W dalszych etapach nie zobaczymy natomiast pochodzącej z Ukrainy Katerina Poczapyńskiej, która wykonała utwór "Stiches" Shawna Mendesa, przygrywając sobie na ukulele. Żaden z trenerów jednak się nie odwrócił, co Tomasz Kammel skomentował, jako pierwszy poważny błąd w tej edycji.
Z prowadzącym zgodzili się internauci, którzy byli oburzeni m.in. tym, że dalej będzie można zobaczyć takich uczestników, jak Artur Bomert i Julia Trautsolt, a w kolejnym etapie zabraknie Ukrainki.
Sporo głosów krytyki pod adresem trenerów pojawiło się również po występie Tomasza Filipczaka. Doświadczony mężczyzna wykonał piosenkę Korteza "Od dawna już wiem", ale jego głos nie przekonał żadnego z trenerów.
Natychmiast pojawiły się komentarze, że Filipczak zaprezentował się wybornie, a trenerzy nie docenili jego umiejętności. Według internautów jego talent dostrzegłby na pewno Marek Piekarczyk, który był trenerem w programie w trakcie czterech edycji.
Sporo emocji wywołał również wracający do "Voice'a" Mateusz Grędziński (wcześniej pojawił się w drugiej edycji), który wykonał "Can't Feel My Face" The Weeknd. Widzowie przyjęli go bardzo pozytywnie, a w sieci już można przeczytać komentarze, że odnaleziono polską odpowiedź na Justina Timberlake'a.
Obecnie widzowie są przekonani, że najsilniejsze drużyny posiadają Andrzej Piaseczny oraz Natalia Kukulska. Niemiłym zaskoczeniem jest natomiast ekipa Marii Sadowskiej, która według opinii fanów programu, jest na razie najsłabsza.