"The Voice of Poland": "Afera" o happysad
Zaraz po emisji dwóch kolejnych odcinków "The Voice of Poland" najmocniej od internautów dostało się… Marii Sadowskiej. Wszystko z powodu jej komentarza dotyczącego muzyki grupy happysad.
Cała sytuacja miała miejsce po występie Szymona Kolbera. Uczestnik wykonał utwór happysad "Taką wodą być", jednak jego umiejętności wokalne nie zrobiły wrażenia na trenerach.
Na komentarz do występu Kolbera zdecydowała się m.in. Maria Sadowska, która wprost powiedziała, że śpiewający przed chwilą chłopak powinien zdecydowanie zmienić swoje preferencje i zacząć słuchać porządnej muzyki.
Te słowa wywołały spore oburzenie wśród widzów, którzy są fanami happysad. Zresztą sam zespół zareagował błyskawicznie, publikując jeszcze w trakcie programu na swoim Facebooku utwór "Taką wodą być", wykonany na żywo w Kielcach dla sporej publiczności.
Zespół pozdrowił również Marię Sadowską oraz podziękował uczestnikowi za wykonanie ich piosenki. Szymon Kolber w komentarzu napisał natomiast, że dał z siebie wszystko.
Efekt? Na profilu "The Voice of Poland" pojawiły się setki komentarzy, w których rozpoczęła się ostra krytyka Sadowskiej za nieznajomość polskiej muzyki oraz obrażanie twórczości happysad.
Trenerce zarzucono również, że prawdziwe talenty giną w jej drużynie, a ponadto w komentarzach pojawiły się opinie o jej zarozumiałości i próbie pokazania się za wszelką cenę.
Sporo komplementów za swoją pracę otrzymują natomiast Andrzej Piaseczny i Natalia Kukulska, których drużyny uważane są za najbardziej wyrównane.
W najbliższą sobotę (1 października) trenerzy dobiorą do swoich składów ostatnich uczestników. W każdej drużynie znajdować będzie się 13 wokalistów. Wobec takiej sytuacji Piasecznemu brakuje jednego podopiecznego, Tomsonowi i Baronowi czterech, Kukulskiej trzech, a Sadowskiej dwóch wokalistów.
"The Voice of Poland" - odcinek 7. i 8. (24 września 2016 r.)
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***