Kasia Sawczuk powraca. Urzekła wszystkich trenerów "The Voice of Poland"
W pierwszym odcinku "The Voice of Poland" (sobota, 1 marca) zaprezentuje się m.in. 17-letnia Kasia Sawczuk, która jako młoda dziewczynka podbiła serca widzów "Mam talent".
Pierwsze kroki w swojej muzycznej karierze dziewczyna postawiła już w wieku sześciu lat, kiedy zadebiutowała na scenie. Trzykrotnie wystąpiła w programie "Od przedszkola do Opola", w którym brały udział utalentowane muzycznie dzieci. Kasia wystąpiła między innymi w odcinkach z Katarzyną Gaerner i Haliną Frąckowiak, a dwa lata później z Edytą Górniak.
Jako 12-latka zaśpiewała "Tańczące Eurydyki" Anny German w drugiej edycji "Mam talent". Kiedy okazało się, że mimo zachwytów jury młoda wokalistka nie znalazła się w gronie półfinalistów (a także inna śpiewająca Kasia - Popowska), fani zaczęli ostro protestować. Przez moment twórcy programu zaczęli się nawet zastanawiać, czy dla odrzuconych Kaś nie złamać regulaminu i nie przywrócić ich do talent show. Ostatecznie do tego nie doszło.
Kasia Sawczuk nie zamierzała jednak rezygnować z rozwijania swojej pasji. Ukończyła Autorską Szkołę Musicalową Macieja Pawłowskiego, gdzie zagrała główne role w kilku muzycznych spektaklach. Obecnie gra księżniczkę Jasmin w spektaklu musicalowym "Alladyn Jr." w Teatrze Roma w Warszawie.
Poza karierą wokalną 17-latka sprawdza się także jako aktorka, występując m.in. w dwóch sezonach "Hotelu 52" (grała dziewczynę Maćka Musiała, współprowadzącego "The Voice of Poland"). Widzowie oglądali ją także w serialu "Na dobre i na złe" oraz "Prawo Agaty". Zagrała w etiudzie "Koniec lata" Agaty Wojcierowskiej oraz w filmie "Miasto 44" Jana Komasy.
W "Przesłuchaniach w ciemno" Kasia zaśpiewała "Titanium" Davida Guetty. Jako pierwsza swój fotel odwróciła Maria Sadowska, która minimalnie ubiegła Justynę Steczkowską, ale szybko dołączyli do nich pozostali trenerzy - Marek Piekarczyk oraz Baron z Tomsonem.