The Cranberries

Lata osiemdziesiąte były niezwykle pomyślne dla irlandzkich gwiazd, wtedy świat usłyszał o U2, Clannad, Enyi, Hothouse Flowers, czy Sinead O'Connor. W 1989 roku w mieście Limerick, bracia Hoganowie razem z przyjaciółmi Fergalem Lawlerem i wokalistą Niallem Quinnem, postanowili spróbować pójść w ślady swych krajanów - bohaterów. Na początku zespół nazywał się The Cranberry Saw Us. Skład i nazwa tej buntowniczej grupy ostatecznie skrystalizowały się, gdy Quinna zastąpiła Dolores O'Riordan. I tak powstała grupa The Cranberries.

Zadebiutowali w październiku 1990 przed publicznością małego klubu w Limerick. Ich wczesne utwory zwróciły uwagę Chrisa Blackwella z Island Records oraz uznanego producenta Denny'ego Cordella, co doprowadziło do pierwszego ważnego kontraktu płytowego. W 1992 roku The Cranberries wydali swój debiutancki krążek "Everybody Else Is Doing It, So Why Can't We?", który szybko zdobył tytuł multiplatynowego. Singel "Linger" z 1993 roku doszedł do pierwszej dziesiątki amerykańskich zestawień, natomiast sama płyta sprzedała się w USA w nakładzie ponad miliona egzemplarzy, a jej reedycja zadebiutowała na pierwszym miejscu notowań w Wielkiej Brytanii (wcześniej dotarła tylko do 75. miejsca).

Druga płyta "No Need To Argue" (1994) rozeszła się w liczbie 12 milionów egzemplarzy w roku swego ukazania się, głównie dzięki przebojowemu singlowi "Zombie". Wydany w 1996 roku album "To The Faithful Departed", przyniósł zespołowi kolejne tytuły Złotej i Platynowej płyty. Jednak najważniejsze jest to, że fani i krytycy zostali oczarowani ich pozbawionym zbędnych dodatków stylem gry.

Wyprodukowany przez nich samych czwarty album "Bury The Hatchet" (1999) znalazł się na szczytach list przebojów w 17 krajach i przygotował grunt pod największą dotąd trasę koncertową The Cranberries. Przebiegała ona przez 6 kontynentów i liczyła 110 koncertów, które obejrzało ponad milion fanów. W sierpniu 2000 roku The Cranberries mieli wystąpić w Polsce, w ramach Inwazji Mocy Radia RMF FM. Koncert w Gdyni - oraz kilka kolejnych - jednak odwołano, gdyż Dolores była w tym czasie w ciąży i lekarze zalecili jej odpoczynek. Pierwsza sesja nagraniowa nowego albumu "Wake Up And Smell The Coffee" odbyła się jesienią 2000 roku, jeszcze przed narodzinami drugiego dziecka Dolores. Płyta na rynku ukazała się w roku 2001.

Najnowsze wydawnictwo grupy, to album "Stars - The Best Of 1992-2002", zawierający największe przeboje Żurawinek z ostatniego dziesięciolecia. Limitowana wersja płyty posiada dodatkowy krążek z koncertowymi wersjami "Zombie", "Ode To My Family", "Animal Instinct", "Salvation" i "Daffodil Lament".

Rok 2002 to kolejna światowa trasa koncertowa, promująca płytę "Wake Up And Smell The Coffee". The Cranberries nigdy nie bali się ciężkiej pracy, ani długich tournee i pomimo obowiązków rodzinnych cieszą się z ponownego wyruszenia w drogę. W trakcie europejskiej części tournee zespół da kilkadziesiąt koncertów, a co najważniejsze, 25 kwietnia wystąpił w Polsce.

Choć lubią jeździć po świecie, najlepiej czują się w domu. Jak powiedział Fergal: "Wielu ludzi mówiło nam, że powinniśmy przeprowadzić się do Dublina czy Londynu, ale my nigdy nie czuliśmy takiej potrzeby. Mieszkamy w Limerick, tam są nasze rodziny i przyjaciele. Poza tym, gdy jesteśmy długo poza Irlandią, zaczynamy tęsknić. Musimy wtedy wrócić, choćby na tydzień czy dwa, by nabrać sił. To takie magiczne miejsce."

Niektórzy uważają, że The Cranberries stanowią część tej magii. Teraz, po sprzedaniu 33 milionów albumów, są w najlepszej dotychczas formie, zarówno muzycznie, jak i w sensie osobistym. "Czujemy się szczęśliwi i jako zespół, i każdy z nas z osobna" - zauważa Fergal - "co naszym zdaniem słychać w muzyce z tej płyty".

(Żródło: RMF FM)