Rocznica śmierci Niemena
Trzy lata temu, 17 stycznia 2004 roku, odszedł Czesław Niemen, jeden z najwybitniejszych polskich artystów.

"Był inny niż my wszyscy. Wyrastał ponad przeciętność. Nosił kapelusze, długie kozaki i peruki, co wówczas było odbierane jako wyjątkowe dziwactwo" - ocenia Marek Gaszyński, dziennikarz muzyczny, krytyk i autor słów m.in. do przebojowego "Snu o Warszawie".
"A on był cudownym człowiekiem, zresztą jak każdy, kto pochodzi ze Wschodu. Czesław był bardzo twórczym i kreatywnym artystą".
"Tworzył muzykę niemenowską, na którą składały się właściwie wszystkie gatunki muzyczne. Denerwował się, że wszyscy wracają do jego starych piosenek, nie dostrzegając tego, co w danej chwili tworzy" - dodaje Gaszyński.
Czesław Niemen, naprawdę Czesław Wydrzycki, był jedną z największych indywidualności w historii powojennej muzyki.
W latach 60. wokalista i lider zespołów bigbitowych, w latach 70. stał się prekursorem polskiego rocka elektronicznego. Tworzył także muzykę filmową i teatralną. Pod koniec życia zajmował się także grafiką komputerową.