Ozzy Osbourne w galerii sław. "Nie mogę uwierzyć, że jestem tu sam"

19 października 2024 roku w hali Rocket Mortgage Field House w Cleveland, Ozzy Osbourne po raz kolejny został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame. Tym razem muzyk został doceniony za swoją solową twórczość, a podczas celebracji, dla ponad 20-tysięcznej publiczności wystąpiły wielkie gwiazdy.

Ozzy Osbourne dołączył do Rock and Roll Hall of Fame
Ozzy Osbourne dołączył do Rock and Roll Hall of FameKevin Mazur/Getty Images for The Rock and Roll Hall of FameGetty Images

Po raz pierwszy Ozzy Osbourne został doceniony wraz ze swoim zespołem Black Sabbath w 2006 roku. Teraz uznana została solowa twórczość 75-letniego wokalisty. Ceremonia zaczęła się od koncertu poświęconego legendarnemu muzykowi. Wystąpili Billy Idol, wokalista zespołu Tool, Maynard James Keenan oraz piosenkarz country Jelly Roll w akompaniamencie basisty Roba Trujillo, który przed dołączeniem do Metalliki koncertował z Ozzym, gitarzysty Zakka Wylde'a (lider Black Label Society przez lata stał u boku Ozzy'ego), basisty Wolfganga Van Halena (Van Halen, lider Mammoth WVH), perkusisty Red Hot Chilli Peppers, Chada Smitha, gitarzysty Steve'a Stevensa i producenta Andrew Watta.

Jack Black wprowadził Ozzy'ego Osbourne'a do Rock and Roll Hall of Fame

Następnie Ozzy Osbourne został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame przez Jacka Blacka, który w swojej przemowie stwierdził: "Oczywiście, możecie posłuchać Post Malone'a i Taylor Swift i dostać wszystkie ciepłe uściski, których potrzebujecie dla swoich złamanych serc. ALBO możecie nie spać całą noc i odkryć całą dyskografię Ozzy'ego po raz pierwszy. O kurczę! Wy dzieci, macie ogromne szczęście".

Później wokalista podziękował za docenienie: "Cholernie was kocham. Cóż, oto jesteśmy. Wiecie co? Nie mogę uwierzyć, że jestem tu sam. Pozwólcie, że zajmę się podziękowaniami, bo nie zamierzam was zanudzać długim, przeciągającym się, pie***nym monologiem. Chciałbym podziękować każdemu, kto wybrał mnie do Rock and Roll Hall of Fame za moją solową twórczość. Wielkie dzięki. Dziękuję z całego serca. Dziękuję. Dziękuję. Dziękuję. Moi fani byli mi tak lojalni przez lata, że nie mogę im wystarczająco podziękować".

"Przez te wszystkie lata miałem szczęście grać z jednymi z największych gitarzystów, perkusistów, basistów na świecie, a kilku z nich jest tutaj dziś wieczorem. Ale muszę powiedzieć jedną rzecz o gościu o nazwisku Randy Rhoads. Gdybym nie spotkał Randy'ego Rhoadsa, nie sądzę, żebym teraz tu siedział. A co więcej, moja żona Sharon. Uratowała mi życie. I moje wnuki, i moje dzieci. Kocham ich wszystkich" - dodał Ozzy.

Warto przypomnieć, że Randy Rhoads został pośmiertnie wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame w 2021 roku. Muzyk zmarł w wypadku samolotowym będąc w trasie z Ozzym Osbourne'em w 1982 roku. Gitarzysta pomógł wokaliście napisać hity takie jak "Crazy Train", "Mr. Crowley" czy "Flying High Again".

Występ muzyka na gali, przez długi czas stał pod znakiem zapytania ze względu na jego zły stan zdrowia. W wyniku wypadku w 2019 roku, muzyk ma problemy z chodzeniem. W rozmowie z "Daily Mail" wspomniał: "Poszedłem do lekarza, mając wrażenie, że wie, co robi. Mój syn Jack był ze mną, ma nagranie, gdy jadę na salę operacyjną i mówię: widzimy się za kilka minut. Od tego czasu nie chodzę normalnie".

Podczas tegorocznej gali, do Rock and Roll Hall of Fame wprowadzeni zostali również artyści tacy jak Mary J. Blige, Cher, Peter Frampton, Foreigner, A Tribe Called Quest i Dave Matthews Band

"Twoja twarz brzmi znajomo": Marcel Sabat jako Ozzy OsbournePolsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas