Nowy gitarzysta Dody
- Chciałem, żeby teksty były naprawdę o czymś ważnym, żeby każdy choć przez chwilę zastanowił się nad tym co słyszy - tak Sebastian Piekarek, nowy gitarzysta Dody, mówi o płycie swojej grupy SEBA.
Przypomnijmy, że SEBA to autorski projekt Piekarka, gitarzysty dotychczas znanego z współpracy z m.in. IRĄ, Braćmi, Kasią Kowalską i Wojtkiem Pilichowskim. W swoim zespole lider objął również funkcję wokalisty.
Towarzyszą mu dobrze znani na poprockowej scenie muzycy: Maciek Gładysz (gitara, m.in. Urszula, Edyta Bartosiewicz, IRA, Bracia, Human), Tomek Gołąb (bas, Big Cyc, Czarno-Czarni, Magda Femme, Bracia) i Krzysiek Patocki (perkusja, Ryszard Rynkowski, Urszula, Maryla Rodowicz, Human i Bracia).
"Human", debiutancki album SEBY, ukazał się 23 kwietnia. Jak się okazuje, tytuł płyty jest nieprzypadkowy, nawiązuje bowiem do nieistniejącej już grupy Human, w której grali Gładysz z Patockim.
- To oni też wpadli na pomysł żeby przypomnieć ludziom kilka piosenek Humana. Zagraliśmy parę koncertów i ludzie fajnie reagują na te numery - mówi INTERIA.PL Sebastian Piekarek.
W repertuarze koncertowym pojawiły się "Słońce moje" i "Polski", a także przeróbki Soundgarden i Alice In Chains, dwóch ulubionych zespołów lidera SEBY. Zresztą Piekarek nie ukrywa, że jego idolem wokalnym jest Chris Cornell, były frontman Soundgarden ("Nie mogę się doczekać jego drugiej solowej płyty, która na dniach wychodzi").
- W tekstach jest dużo o człowieku, jego problemach, słabościach, wzlotach i upadkach. Myślę że to nie jest koncept album, ale... Chciałem żeby teksty były naprawdę o czymś ważnym, żeby każdy choć przez chwilę zastanowił się nad tym co słyszy. Mam nadzieję, że jest to wspólna cecha wszystkich kompozycji - tłumaczy Piekarek drugie znaczenie tytułu płyty.
Przeczytaj cały wywiad z Sebastianem Piekarkiem.