Reklama

Niezapomniany Czesław Niemen: 10. rocznica śmierci

17 stycznia 2004 roku, po długiej walce z chorobą nowotworową, zmarł w Warszawie Czesław Niemen - przez wielu uznawany za najwybitniejszego muzyka polskiej sceny rockowej. Miesiąc później skończyłby 65 lat.

"Dziwny jest ten świat", "Sen o Warszawie", "Wspomnienie", "Pod Papugami", "Czy mnie jeszcze pamiętasz?" i wiele innych utworów to już klasyka polskiej piosenki. Ich twórca nie zawsze jednak był doceniany - często krytykowały go media, a jego bardziej eksperymentalna twórczość pozostawała niezrozumiana także przez publiczność.


W 2001 roku, po 12-letniej przerwie, wydał ostatni album - "spodchmurykapelusza", który zarejestrował sam. A przecież w latach 60. i 70. współpracowała z nim czołówka polskiej sceny rockowej i jazzowej - od muzyków SBB, po Zbigniewa Namysłowskiego i Michała Urbaniaka.

Reklama

"Jestem samotnikiem" - wyznał Czesław Niemen w połowie lat 90.

"Był inny niż my wszyscy. Wyrastał ponad przeciętność. Nosił kapelusze, długie kozaki i peruki, co wówczas było odbierane jako wyjątkowe dziwactwo" - mówił po śmierci Czesława Niemena Marek Gaszyński, dziennikarz muzyczny, krytyk i autor słów m.in. do wspomnianego "Snu o Warszawie".

"Tworzył muzykę niemenowską, na którą składały się właściwie wszystkie gatunki muzyczne. Denerwował się, że wszyscy wracają do jego starych piosenek, nie dostrzegając tego, co w danej chwili tworzy" - dodawał Gaszyński.

"Czesław był niedoceniany przez polskie środowisko muzyczne. Mam żal do telewizji, że ostatnimi czasy zrezygnowała z pokazywania tego, co Czesław tworzył. Na szczęście Niemen był artystą świadomym swojej wartości i nie przejmował się takim brakiem zainteresowania. Myślę, że nawet współczuł ludziom, którzy tak zepchnęli go na margines" - wspominał Zbigniew Wodecki.

Czy coś się zmieniło przez te 10 lat od śmierci Czesława Niemena? Na fali zainteresowania twórczością wokalisty, multiinstrumentalisty, kompozytora, poety, autora tekstów i grafik oraz malarza powstało kilka płyt poświęconych Czesławowi Niemenowi.

Z jego utworami mierzyli się m.in. Janusz Radek ("Dziwny ten świat - opowieść Niemenem", 2009), Stanisław Soyka ("W hołdzie mistrzowi", 2012), Roman "Pazur" Wojciechowski ("Wspomnienie", 2013), chór gospel Pro Forma ("Niemen a capella", 2007) i jazzman Artur Dutkiewicz ("Niemen improwizacje", 2009).

Znacznie częściej przypominano największe przeboje, takie jak "Dziwny jest ten świat", "Sen o Warszawie" czy "Wspomnienie". Swoje wersje tych utworów prezentowali m.in. Kasia Kowalska, Ewelina Flinta, Edyta Górniak, Michał Szpak, Zbigniew Wodecki, Karolina Cicha, Wilki, Grzegorz Turnau, Kobranocka, Maciej Maleńczuk, Roman Kostrzewski czy Piotr Cugowski (Czesław Niemen podobno "ubóstwiał" jego głos). Po piosenki ojca coraz częściej sięga też Natalia Niemen, która w czerwcu 2013 roku na festiwalu w Opolu w imponującym stylu zaśpiewała "Dziwny jest ten świat".


"17 stycznia to dzień, kiedy 10 lat temu mój Tata umarł. Smutna to rocznica, nawet po 10 latach" - napisała na swoim profilu na Facebooku Natalia Niemen.

"Na ten czas, a także na cały rok 2014, ja i moja rodzina, a także wielu ludzi Dobrej Woli przygotowujemy sporo przedsięwzięć, koncertów, imprez, spotkań, inicjatyw mających na celu wspomnienie i przypomnienie tego wyjątkowego artysty, a także zapoznanie z Niemenem nieznanym, przybliżenie dojrzałej myśli niemenowskiej z końcowego etapu Jego życia i drogi twórczej. Dosyć narosło kłamstw prze te 10 lat na temat mojego Taty i naszej rodziny. Choć na tym świecie nie ma sprawiedliwości, wierzę, że z pomocą Pana Boga oraz Ludzi Dobrej Woli chwasty oszczerstw i złej woli zostaną jakoś wyrwane. Nic nie dzieje się bez konsekwencji. Kto dołki kopie, ten sam w nie wpada. Wszystko ma swój czas. A życie jest mocniejsze niż śmierć!" - to kolejny wpis córki Czesława Niemena.

8 lutego w Poznaniu rozpocznie się trasa "Niemen inaczej", podczas której przypomniana zostanie twórczość Czesława Niemena. Wystąpią m.in. Natalia Niemen, Mietek Szcześniak, Anna Dereszowska, Janusz Radek i Natalia Sikora. Za trasę odpowiadają znani m.in. z rock-opery "Krzyżacy": Hadrian Filip Tabęcki (kierownictwo i aranżacje muzyczne) i Marcin Kołaczkowski (scenariusz i reżyseria), a także Włodzimierz Szomański (aranżacje wokalne chórów).

W ostatnich latach nazwisko Niemen przewijało się głównie w kontekście sądowych przepychanek pomiędzy jego rodziną a organizatorami imprez poświęconych pamięci zmarłego artysty, wydawcami czy dziennikarzami. Częściej kłócono się o to, kto może się tytułować "prawdziwym fanem", niż słuchano.

"Czy chcę ,czy nie chcę/ późno już/ wyznaczać górnolotne cele" - śpiewał Artysta w tytułowym utworze z ostatniej płyty "spodchumrykapelusza".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Czesław Niemen | rocznica śmierci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy