Najlepiej strzeżony sekret

Reklamowany jako "najlepiej strzeżony sekret brytyjskiej sceny muzycznej" zespół Marillion w poniedziałek (9 lutego) rozpoczyna trasę po Polsce.

Steve Hogarth (Marillion)
Steve Hogarth (Marillion)INTERIA.PL

Cieszący się wielkim uznaniem w naszym kraju Marillion odwiedza Polskę przy okazji promocji każdego albumu. Tym razem na trzech koncertach - Kraków (9 lutego, Hala Wisły), Warszawa (10 lutego, Stodoła), Gdańsk (11 lutego, Centrum Stoczni Gdańskiej) Brytyjczycy promować będą podwójny "Happiness Is The Road". To piętnaste studyjne wydawnictwo zespołu.

W każdym z tych miast grupa przed występami spotka się z fanami w salonach EMPiK. W Krakowie i Gdańsku spotkania odbędą się o godz. 14, a w Warszawie rozpocznie się godzinę później.

Organizatorzy koncertów poinformowali, że nie ma już wejściówek na występ w stolicy, a w Krakowie w sprzedaży zostały ostatnie bilety.

A w jakiej kondycji jest obecnie Marillion, który w latach 80. z wokalistą Fishem w składzie był odnowicielem rocka progresywnego? Od dobrych kilku albumów Brytyjczycy sytuują się w pobliżu takich wykonawców jak Radiohead czy Muse. W twórczości Marillion można teraz odnaleźć brzmienia alternatywne, triphopowe, a momentami wręcz piosenkowo przebojowe. Z progrockiem najwięcej wspólnego ma długość nagrywanych płyt (ostatnie wydawnictwo to podwójny album "Happiness Is The Road").

Z "nowym" wokalistą Stevem Hogarthem (w zespole śpiewa 20 lat, prawie dwa razy dłużej niż Fish) w składzie Marillion był w stanie uwolnić się od piętna zespołu mocno zakorzenionego w prog rocku z lat 70. i nagrywa obecnie płyty, które bronią się w konfrontacji z ich klasycznymi dokonaniami z chwalebnej przeszłości.

Choć czasem na koncertach zdarza się, że z publiczności padnie prośba o nieśmiertelny przebój "Kayleigh", Hogarth za każdym razem ucisza śmiałka krótkim "Shut Up"! A z 20 lat kariery własnych przebojów uzbierała się spora grupka, od "Easter", przez "Sympathy", "Beautiful", po "Don't Hurt Yourself". Z "Happiness Is The Road" spory potencjał na powiększenie tego grona mają choćby "A State Of Mind" czy "Whatever Is Wrong With You".

Michał Boroń

Zobacz teledyski Marillion na stronach INTERIA.PL.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas