Gienek Loska: Myślą, że jestem gburem

Gienek Loska doskonale zdaje sobie sprawę, że jest faworytem programu "X Factor". - Wiem, że naprawdę musiałbym "wyglebić" w którymś z odcinków, żeby moje sondaże poszły w dół - mówi nam uliczny bluesman.

Gienek Loska wygra "X Factor" czy przeszkodzi mu w tym Michał Szpak? - fot. Jarosław Antoniak
Gienek Loska wygra "X Factor" czy przeszkodzi mu w tym Michał Szpak? - fot. Jarosław AntoniakMWMedia

Muzyk przyznaje, że ciąży na nim duża presja. Udziela mu się to nie tylko w trakcie występów w programie, ale przez cały tydzień - również na próbach.

- Dałem ciała wczoraj na próbie generalnej. Nie było widowni, jurorów, ale nie o to chodzi. Była produkcja, byli szanowni dyrektorowie, a ja jestem po to, żeby ich także nie zawieść - tłumaczy Gienek Loska w rozmowie z INTERIA.PL.

- Jak tylko na scenie zaczynam zdawać sobie sprawę, że nie robię tego, co zamierzałem, od razu zaczynam się czuć nieuczciwy. Tak jest na każdym koncercie. Jeżeli gramy kawałek i wiem, że zmasakrowałem go, kończę, są brawa, zachwyty, a ja mówię: proszę państwa, to było do dupy, po co wy klaszczecie? Wtedy są jeszcze większe brawa... - dziwi się charyzmatyczny wokalista.

Gienek nie ukrywa, że show TVN-u jest dla niego świetną okazją do promocji swojego zespołu - Gienek Loska Band.

Cotygodniowe występy w oglądanym przez milionową widownię show sprawiły jednak, że ludzi interesuje nie tylko muzyka Gienka, ale też sama jego osoba.

- Kuba [Wojewódzki] dobrze to określił - już nie jestem osobą na tyle anonimową, by nie słuchano tego, co powiem. I tego się obawiam. Że działam na dwóch płaszczyznach. Może by lepiej było, żebym tylko śpiewał? - zastanawia się Gienek.

Wokalista zdradził nam, że do występów w "X Factor" zazwyczaj przygotowuje się w pociągu - tam uczy się tekstu i zastanawia nad interpretacją.

Loska zauważa, że często jest odbierany negatywnie ze względu na swój sposób bycia.

- Wszyscy myślą, że jestem gburem, dziadem. Owszem, mogę taki być - jeśli ktoś sięgnie po moje pieniądze do futerału. Ale to nie znaczy, że na co dzień jestem taki - przekonuje artysta.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas