Dramat lidera grupy The Kinks

Ray Davies z zespołu The Kinks w ciągu trzech ostatnich tygodni stracił dwie siostry - donoszą brytyjskie media.

Ray Davies z The Kinks jest w żałobie fot. Paul Kane
Ray Davies z The Kinks jest w żałobie fot. Paul KaneGetty Images

Na oficjalnym facebookowym profilu 70-letniego lidera The Kinks pojawiła się smutna informacja o śmierci siostry artysty Rosie, która była bohaterką utworu "Rosie Won't You Please Come Home".

Piosenka opowiadała o przeprowadzce siostry Raya Daviesa do Australii, gdzie Rosie zamieszkała z mężem.

Lider The Kinks był mocno związany ze starszą siostrą. Muzyk w jednym z wywiadów przyznał, że będąc dzieckiem, zwracał się do Rosie: "Mamo".

To kolejna rodzinna tragedia, która dotknęła Raya Daviesa na przestrzeni ostatnich tygodni. Pod koniec czerwca zmarła bowiem inna siostra artysty - Joyce.

"Ray wygląda na zdruzgotanego i załamanego. Widać, że dwa zgony w najbliższej rodzinie w ciągu trzech tygodni odcisnęły na nim piętno" - komentuje rozmówca tabloidu "Daily Express", który spotkał muzyka niedaleko jego domu w londyńskiej dzielnicy Highgate.

Gazeta "Daily Mail" przypomina natomiast, że najstarsza siostra Raya Daviesa o imieniu Irene zmarła na atak serca, gdy przyszły lider The Kinks obchodził 13. urodziny. Nastolatek otrzymał wówczas od niej jako prezent urodzinowy gitarę.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas