Dramat lidera grupy The Kinks
Ray Davies z zespołu The Kinks w ciągu trzech ostatnich tygodni stracił dwie siostry - donoszą brytyjskie media.
Na oficjalnym facebookowym profilu 70-letniego lidera The Kinks pojawiła się smutna informacja o śmierci siostry artysty Rosie, która była bohaterką utworu "Rosie Won't You Please Come Home".
Piosenka opowiadała o przeprowadzce siostry Raya Daviesa do Australii, gdzie Rosie zamieszkała z mężem.
Lider The Kinks był mocno związany ze starszą siostrą. Muzyk w jednym z wywiadów przyznał, że będąc dzieckiem, zwracał się do Rosie: "Mamo".
To kolejna rodzinna tragedia, która dotknęła Raya Daviesa na przestrzeni ostatnich tygodni. Pod koniec czerwca zmarła bowiem inna siostra artysty - Joyce.
"Ray wygląda na zdruzgotanego i załamanego. Widać, że dwa zgony w najbliższej rodzinie w ciągu trzech tygodni odcisnęły na nim piętno" - komentuje rozmówca tabloidu "Daily Express", który spotkał muzyka niedaleko jego domu w londyńskiej dzielnicy Highgate.
Gazeta "Daily Mail" przypomina natomiast, że najstarsza siostra Raya Daviesa o imieniu Irene zmarła na atak serca, gdy przyszły lider The Kinks obchodził 13. urodziny. Nastolatek otrzymał wówczas od niej jako prezent urodzinowy gitarę.