"Chemioterapia jest trudna"

Walczący z rakiem żołądka rockman Ronnie James Dio (68 l.) opowiada o trudach wyczerpującej organizm terapii. Z powodu choroby wokalista m.in. Black Sabbath i Rainbow całkowicie stracił apetyt.

Ronnie James Dio: "Jestem dobrej myśli" fot. Robert Cianflone
Ronnie James Dio: "Jestem dobrej myśli" fot. Robert CianfloneGetty Images/Flash Press Media

Przypomnijmy, że u występującego ostatnio w projekcie Heaven & Hell Ronniego Jamesa Dio w 2009 roku zdiagnozowano raka żołądka. W rozmowie z "Artisan News Service" wokalista opowiada o trwającej terapii.

"Są momenty, gdy jednocześnie czuję się dobrze i źle. Leczenie jest długim procesem. Nie miałem pojęcia, że chemioterapia jest tak trudna i ciężka. Co gorsze, jej efekty kumulują się i spiętrzają. Dlatego leczenie wydłuża się" - tłumaczy artysta.

"Mam poważne kłopoty z jedzeniem. Nigdy nie miałem apetytu, więc nie stanowi to dla mnie problemu. Ale teraz rozumiem, że muszę jeść jak najwięcej, nawet jeśli jest to dla mnie trudne" - zdradza.

Ronnie James Dio jest zdeterminowany, by wreszcie wyjść ze szpitala.

"Jeżeli tkwi w tobie siła, by wygrać walkę z chorobą, to należy się na tym oprzeć i wierzyć. Jestem dobrej myśli i wierzę, że wciąż mam przed sobą sporo życia" - optymistycznie zakończył Dio.

Zobacz Ronniego Jamesa Dio i projekt Heaven & Hell wykonujących utwór "Neon Knights":

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas