Biografia rockmana na półkę
Hollywoodzki film o życiu tragicznie zmarłego rockmana Phila Lynotta, lidera grupy Thin Lizzy, trafił na półkę. Projekt wstrzymali żyjący członkowie irlandzkiego zespołu.
Przypomnijmy, że Lynott zmarł 4 stycznia 1986 roku na zapalenie płuc w wieku zaledwie 36 lat. W tle śmierci było jednak wieloletnie uzależnienie od narkotyków i alkoholu.
Gitarzysta Scott Gorham zapowiedział, że scenariusz filmu nie uzyska jego akceptacji, jeśli nie zostanie zdecydowanie poprawiony. Muzyk ma za złe autorom, że na pierwszym planie chcą postawić uzależnienie Lynotta od używek.
"Oczywiście w jego życiu były narkotyki, ale kiedy film ma być na tym skupiony, to mamy problem. My chcemy by ludzie zwrócili uwagę na muzykę Phila i Thin Lizzy, żeby zobaczyli, że on był niesamowitym kompozytorem, muzykiem i wykonawcą" - przekonuje gitarzysta.
"Nie damy zielonego światła, dopóki wszyscy nie będą zadowoleni" - dodaje Gorham.
W głównej roli miał pojawić się Gary Dourdan znany z serii "CSI".