Dla słuchacza w wieku od 0 do 100 lat

Nie Wiem Kto "Nie Wiem Kto?", Krakerz

Nie Wiem Kto: Cała gromadka jest wirtualna, za to emocje przy słuchaniu piosenek - prawdziwe
Nie Wiem Kto: Cała gromadka jest wirtualna, za to emocje przy słuchaniu piosenek - prawdziwe 

Polska, animowana odtrutka na Gummy Beara i jemu podobne plastikowe potworki. Przy tych piosenkach dla dzieci rodzice nie muszą łapać się za uszy.

Nie Wiem Kto to czwórka przyjaciół: Alek, Zosia, Oliwier i Pola. Skład uzupełniają niestraszne potwory - NoNo, DJ Ala i malutka Dina (w wieku od 1 do 257 lat, waga 30-525 pączków z dżemem gumowcowym). Cała gromadka jest wirtualna, za to emocje przy słuchaniu wykonywanych przez nich piosenek - prawdziwe.

W rzeczywistości za projektem stoją artyści dobrze znani na polskiej scenie muzycznej, którzy pragnęli zachować anonimowość. Chowanie się za animowanymi postaciami przypomina Gorillaz, o których jednak niemal od początku wiadomo było, że to kolejny projekt niezmordowanego Damona Albarna z Blur. Tu mamy jeszcze łatwiej - wszystkie nazwiska muzyków zaangażowanych w Nie Wiem Kto jak na tacy podano w książeczce dołączonej do płyty. Żeby nie psuć zabawy rodzicom, wspomnę przede wszystkim o głównych twórcach: autorem niemal całej muzyki jest Przemek Momot (gitary, bębny, klawisze, chórki, aranżacje, produkcja i realizacja), mający na koncie współpracę z m.in. Katarzyną Nosowską, Robertem Gawlińskim, Kultem, Buldogiem, Kobietami i yassową grupą Czan. Udzielające się wokalnie Zosia i Pola to jego córki. Jeden numer, "Pożałuj mnie", dorzucili Radek Łukasiewicz i Basia Wrońska z zespołu Pustki (wcześniej ta piosenka znalazła się na płycie ich formacji "Kalambury"). Polecam jednak sprawdzenie całej listy płac, będziecie zaskoczeni.

Nazwa Gorillaz padła nieprzypadkowo, do inspiracji tym zespołem otwarcie przyznają się pomysłodawcy Nie Wiem Kto. Nie jest to jednak chamska zżynka, lecz sięgnięcie po podobne patenty: pojawia się oldskulowa elektronika ("Jak tu ciemno"), gitarowe granie rodem z lat 60. i 70 (NoNo na koszulce ma żółtą łódź podwodną, nad całością unosi się duch Beatlesów), elementy hiphopowe ("Siedmiomilowe buty", "Zapach czekolady") czy nawet reggae'owe ("Jak ja się nazywam", "Cuda i dziwy"). A DJ Ala wśród inspiracji wymienia Edith Piaf! Swoją drogą, całe szczęście, że jakiś Crazy Frog nie wpadł na pomysł przygotowania "dziecięcej" wersji "Non, je ne regrette rien"...

Skoro Nie Wiem Kto to "piosenki dla dzieciaków" (jak głosi napis na okładce), to nie mogło zabraknąć wierszy klasyków, na których wychowali się muzycy stojący za Nie Wiem Kto: Jana Brzechwy ("Siedmiomilowe buty", "Samochwała", "Leń") i Juliana Tuwima ("Cuda i dziwy"). Zdecydowana większość (aż 7 z 11) to jednak teksty nieżyjącej już poetki i autorki literatury dziecięcej, Danuty Wawiłow. Bawią, wzruszają, uczą, śmieszą, pomagają oswajać strachy przedszkolaka czy małego ucznia.

Materiał sprawdziłem także na niespełna czteroletniej córce, która momentalnie podchwyciła niegłupie teksty, jak choćby otwierające płytę "Szybko". "Szybko, zbudź się, szybko, wstawaj! / Szybko, szybko, stygnie kawa! / Szybko, zęby myj i ręce! / Szybko, światło gaś w łazience" - w tych słowach łatwo odnajdą się rodzice pędzący z pociechą do przedszkola, by zdążyć rano do pracy (jak wyżej podpisany), i dzieci, które nie rozumieją tej gonitwy ("A ja chciałbym przez kałuże / Iść godzinę może dłużej / Trzy godziny lizać lody / Gapić się na samochody").

8/10

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas