Mam talent
Reklama

Zerwał z siebie ubrania. Zażenowani jurorzy chcieli wyrzucić go z "Mam talent"!

W "Mam talent' USA ruszyły półfinały 17. sezonu. W pierwszym odcinku na żywo pojawił się m.in. kontrowersyjny wokalista Ben Lapidus. Uczestnik przebił swój poprzedni występ – i mimo wrzawy publiczności – jurorzy za wszelką cenę próbowali przerwać jego występ.

W "Mam talent' USA ruszyły półfinały 17. sezonu. W pierwszym odcinku na żywo pojawił się m.in. kontrowersyjny wokalista Ben Lapidus. Uczestnik przebił swój poprzedni występ – i mimo wrzawy publiczności – jurorzy za wszelką cenę próbowali przerwać jego występ.
Simon Cowell w "Mam talent" podczas występu Bena Lapidusa / Youtube /NBC /

Przypomnijmy, że Ben Lapidus w 17. sezonie "Mam talent" na castingach wystąpił z piosenką "The Parmesan Cheese Song". Gdy wokalista zaczął śpiewać, nie spotkał się z uznaniem jurorów. W pewnym momencie każdy z jurorów wcisnął czerwony przycisk. Po czterech "X" Lapidus przerwał śpiewać. Publika wymusiła jednak w tamtym czasie, aby uczestnik nadal śpiewał, co też się stało.

Ostatecznie jurorzy cofnęli swoją decyzję i zaprosili Lapidusa do kolejnego etapu. Swojego zdania nie zmienił jedynie Howie Mandel.

Ben Lapidus w półfinale śpiewa o parmezanie, a jurorzy mają dość

Uczestnik w półfinale programu nie zaskoczył wyborem repertuaru. Ponownie wykonał utwór o parmezanie, jednak tym razem przerobił go na rockową modłę. Na scenie towarzyszył mu zespół, natomiast sam Lapidus na początku występu zdarł z siebie ubranie i występował w skórzanych spodniach i kamizelce. Występ kończył natomiast na stole jurorów.

Reklama

Na takie wykonanie swojego jedynego hitu publiczność reagowała wielką wrzawą, jednak innego zdania byli jurorzy. Simon Cowell, Howie Mandel i Sofia Vergara nie kryli zażenowania i próbowali czerwonymi przyciskami przerwać występ wokalisty.

W odmiennym nastroju była Heidi Klum, która świetnie się bawiła w rytm utworu. Pod koniec show czerwony przycisk za nią wcisnął Cowell.

"Nigdy nie miałem problemu z tolerancją laktozy, ale on sprawił, że już go mam" - mówił zły Howie Mandel, wskazując na uczestnika. "Nie wiem, jakim cudem tu znów jesteś"- dodała Vergara.

"Tłum oszalał. Mamy tu istne pandemonium" - podsumował prowadzący Terry Crews.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ben Lapidus | Mam Talent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy