Nolan Neal nie żyje. Uczestnik "Mam talent" i "The Voice" miał 41 lat
W wieku 41 lat zmarł Nolan Neal, uczestnik amerykańskich edycji programów "Mam talent" i "The Voice". Ciało pochodzącego z Nashville wokalisty znalazł jego współlokator.
Informacje o śmierci Nolana Neala (posluchaj!) przekazał jego kuzyn, Dylan Seals oraz lekarz medycyny sądowej, który przybył do domu zmarłego wraz z policją.
Nie podano przyczyny śmierci 41-latka, ale sam wokalista nie krył swoich problemów z używkami. "Mirror" podał, że przy zwłokach znaleziono biały proszek.
Szersza publiczność poznała Nolana za sprawą 11. edycji amerykańskiego "The Voice". Podczas przesłuchań w ciemno swoje fotele odwróciła czwórka jurorów - Adam Levine, Miley Cyrus, Alicia Keys i Blake Shelton. Ostatecznie trafił do drużyny Levine'a z grupy Maroon 5, a z programu został wyeliminowany na etapie nokautów.
Popularność śpiewającego gitarzysty jeszcze wzrosła dzięki udziałowi w 15. sezonie "America's Got Talent". Na castingu zaśpiewał autorski utwór "Lost", a Simon Cowell, Heidi Klum, Sofia Vergara i Howie Mandel przepuścili go do kolejnego etapu. Kolejną autorską piosenką była "Send Me a Butterfly" zaprezentowana w ćwierćfinałach, a wszyscy jurorzy (poza Cowellem) nagrodzili go owacjami na stojąco. To właśnie w ćwierćfinale Nolan pożegnał się z programem.
Castingowy występ w "Mam talent" ma ponad 3,6 mln odsłon. Na fali popularności w programie dwie piosenki Neala dotarły do szczytu zestawienia iTunes.