The Voice Kids
Reklama

Dlaczego Kwiatkowski naprawdę odszedł z "The Voice Kids"? W końcu to powiedział

Jego odejście z "The Voice Kids" wstrząsnęło fanami programu. Teraz Dawid Kwiatkowski w rozmowie z "Faktem" rzuca nowe światło na swoje pożegnanie z programem TVP. Wokalista zdradził, co zaczęło mu przeszkadzać.

Jego odejście z "The Voice Kids" wstrząsnęło fanami programu. Teraz Dawid Kwiatkowski w rozmowie z "Faktem" rzuca nowe światło na swoje pożegnanie z programem TVP. Wokalista zdradził, co zaczęło mu przeszkadzać.
Dawid Kwiatkowski ujawnił kolejny powód, dla którego pożegnał się z "The Voice Kids" /TVP /Agencja FORUM

Przypomnijmy, że odkąd z programem "The Voice Kids" pożegnał się Dawid Kwiatkowski, trwają nieustanne spekulacje na temat tego, kto powinien zostać nowym trenerem w programie.

Wśród nazwisk, które wymienia się jako potencjalnych trenerów programu wymienia się: Kubę Szmajkowskiego, Marinę Łuczenko-Szczęsną, Roksanę Węgiel oraz Annę Karwan.

Reklama

Bardzo prawdopodobne jest, że nazwisko trenera poznamy w wakacje, kiedy to odbędą się nagrania przesłuchań w ciemno do wszystkich programów "The Voice".

Dlaczego Dawid Kwiatkowski odszedł z "The Voice Kids"?

Nazwisko następcy Dawida Kwiatkowskiego pozostaje sporą niewiadomą. Jakie natomiast były powody odejścia wokalisty z "The Voice Kids"?

Przypomnijmy, krótko po sukcesie podopiecznej z jego drużyny - Martyny Gąsak - Kwiatkowski wystosował oświadczenie, w którym ogłosił swoje pożegnanie z formatem.

"Kiedy w zeszłym roku usiadłem na tym nieziemsko wygodnym fotelu w pierwszy dzień przesłuchań w ciemno, czułem już, że robię to ostatni raz. Pamiętam jak we wrześniu zaczęły się bitwy i kompletując tria powiedziałem do siebie 'stary, zrób to dobrze, robisz to ostatni raz i mają być to bitwy fenomenalne'. Takie były. Dzięki mojej wspaniale słuchającej wszystkich naszych rad drużynie" - zaczął wpis na Instagramie.

"W 2014 roku, gdy na korytarzach studia ATM ćwiczyłem fokstrota, Rinke, producent TzG i Voice wziął mnie za rękę i zaprowadził do studia obok, gdzie realizowano właśnie Voice'a. Kazał mi usiąść w fotelu Justyny Steczkowskiej i patrząc mi prosto w oczy, powiedział 'Dawid, jeśli uda mi się zrobić w Polsce The Voice Kids, to będzie Twój fotel'. Trzy lata później zadzwonił telefon" - pisał

"Kilka tygodni temu dostałem propozycję wzięcia udziału w kolejnej edycji i pewnym głosem powiedziałem Dominikowi, mojemu menadżerowi, że już nie chcę, że już wystarczy. Serce mówi mi 'Well done Dawid, Twoja misja w tym programie się zakończyła', a serca słucham jak babci. Moje muzyczne plany i cele na przyszłe lata będą wymagały ode mnie większego skupienia na komponowaniu muzyki, co oznacza, że moja drużyna nie miałaby trenera na wyciągnięcie ręki tak, jak dotychczas, a jestem ostatni do robienia czegoś na pół gwizdka. Oglądając ten program w telewizji Wam, widzom, może wydawać się on bardzo lekki, ale jego tworzenie bynajmniej do lekkich nie należy" - wyjaśnił.

Kwiatkowski ujawnia kolejne szczegóły odejścia z "The Voice Kids"

Kilka tygodni po zakończeniu "The Voice Kids" Kwiatkowski w rozmowie z "Faktem" zdradził kolejne szczegóły dotyczące jego odejścia. Wokalista przyznał, że w programie dopadła go rutyna oraz "zrobiło mu się za wygodnie".

"Na pewno będę tęsknił, bo było mi tam wspaniale. [...] Ale jestem trochę też taki dumny z siebie, bo wygodnie jest siedzieć na fotelu, odcina się z tego kupony. Leci ten program przez kilka miesięcy, bardzo dobrze się ogląda jak na realia oglądalności telewizji. Tak naprawdę narobisz się przez te kilka tygodni, potem to leci przez kilka miesięcy w telewizji i masz dzięki temu kolejne kilka miesięcy koncertów i wszystkiego. Dla mnie to już było za wygodne, w sensie ja też poczułem, że ja naprawdę tym dzieciakom dałem już wszystko, co w tym momencie potrafię" - stwierdził.

INTERIA.PL/Fakt
Dowiedz się więcej na temat: Dawid Kwiatkowski | The Voice Kids
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama