Mam talent
Reklama

Wszedł na scenę i wprawił w zdumienie jurora "Mam talent". Co za występ!

To jeden z tych występów w "Mam talent", które zaskakują jurorów. Tym razem niespodziankę swoim wokalem wszystkim oceniającym, ale i widzom oraz publiczności zrobił BJ Griffin. Jak wypadł na scenie?

To jeden z tych występów w "Mam talent", które zaskakują jurorów. Tym razem niespodziankę swoim wokalem wszystkim oceniającym, ale i widzom oraz publiczności zrobił BJ Griffin. Jak wypadł na scenie?
Simon Cowell nie krył zdumienia podczas występu BJ Griffina w "Mam talent" /NBC /materiał zewnętrzny

BJ Griffin to wokalista, kompozytor oraz instrumentalista. Ma 34 lata, pochodzi z Virginia Beach w stanie Wirginia, a razem ze swoim zespołem występował m.in. przed Lionelem Richiem, Lauryn Hill i Erykah Badu.

W "Mam talent" Griffin przedstawił się jako artysta grający na elektrycznej wiolonczeli. Już sam kształt instrumentu, mocno odbiegający wyglądem od klasycznej wiolonczeli mocno zdziwił jurorów.

"Mam dość uciekania od swoim marzeń. Przyszedłem tu wygrać, spełnić swoje marzenia i osiągnąć cel, jakim jest pomaganie światu za pomocą muzyki" - komentował.

Reklama

"W szkole rzuciłem futbol amerykański, aby zostać muzykiem. To była trudna decyzja, bo moi rodzice chcieli, abym został zawodnikiem, ale w moim sercu byłem muzykiem i nie mogłem zdecydować inaczej" - kontynuował.

BJ Griffin śpiewa wielki przebój i zachwyca jurorów

Gdy Griffin zaczął śpiewać, jurorzy nie kryli zdumienia. Nie spodziewali się bowiem, że stojący przed nimi uczestnik dysponuje tak pięknym i potężnym głosem. Ten zdecydował się wykonać utwór Ala Greena "Let's Stay Together" i zachwycił wszystkich na sali.

Simon Cowell nie krył zdumienia przez cały występ, niemal w ogóle nie ruszając się z miejsca. Reszta jury zaczęła tańczyć na swoich krzesłach.

"Co za niespodzianka, co za uczta. Wszyscy natychmiast cię pokochali" - komentowała Sofia Vergara. "Jesteś moim faworytem do zwycięstwa" - dodał Howie Mandel.

"I to się nazywać mieć swój moment w programie" - krótko podsumował Simon Cowell, dodając, że wokal uczestnika był "oszałamiający".

Griffin jednogłośnie awansował do kolejnego etapu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Simon Cowell | Mam Talent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy