Tomasz Kabis nie żyje. Uczestnik "Mam talent" przegrał walkę z rakiem
Tomasz Kabis - iluzjonista znany z programu "Mam talent" - zmarł w nocy z 3 na 4 grudnia po walce z rakiem. "Czaruj nam dalej tam na górze przyjacielu" – pożegnali go najbliżsi.
Iluzjonista ze Śląska Tomasz Kabis zyskał ogromną popularność dzięki magicznym umiejętnościom i wyjątkowej charyzmie w programie "Mam talent" (dotarł do finału szóstej edycji, gdzie zajął 10. miejsce). Na początku tego roku magik ogłosił, że zmaga się z nowotworem serca.
"Dla mnie to był szok. Dwa dni przed Bożym Narodzeniem dostałem takiego ostrego ataku kaszlu z krwią, ciężko mi było oddychać. Zgłosiłem się wtedy do szpitala (...) i okazało się, że to jest jakiś nowotwór" - opowiadał Tomasz Kabis.
Mimo wycięcia guza 15 na 11 centymetrów oraz intensywnej chemioterapii, mężczyzna zmarł w nocy z 3 na 4 grudnia.
"Z ogromnym żalem informujemy, że dziś w nocy po długiej walce z chorobą odszedł Tomek - artysta o wielkim sercu, cudowny i dobry człowiek z najszczerszym uśmiechem na świecie. Czaruj nam dalej, tam na górze przyjacielu... Łączymy się w bólu z rodziną i przyjaciółmi" - czytamy na jego profilu na Facebooku.
Tomek Kabis iluzją zajmował się od 16. roku życia - przez kilka lat doszedł w swoim hobby do perfekcji i jako doświadczony magik jeździł po kraju prezentując swój niekwestionowany talent. W wywiadach wspominał, że wszystko zaczęło się od zabawy - w dzieciństwie rodzice podarowali mu "zestaw małego magika", spodobały mu się iluzjonistyczne sztuczki i stwierdził, że w taki sposób chciałby ludzi zaskakiwać.