"Mam talent": Muzyczna odsłona czwartego półfinału
W sobotę, 17 listopada, TVN wyemituje czwarty półfinałowy odcinek 11. edycji "Mam talent". W programie zobaczymy trzy występy muzyczne. Kto zaprezentuje się na scenie?
W czwartym półfinałowym odcinku 11. edycji "Mam talent" wystąpią: Patryk Niekłań, Karolina Szkiłądź, Maria Kochańska, Damian Spętany, Tap Bros, Monika Urbanowicz, Crate of Wax oraz Red Heels Dance.
Na castingu do "Mam talent" 15-letnia Karolina Szkiłądź wykonała przed jurorami autorską piosenkę "Trzeba biec", akompaniując sobie na ukulele.
"Jestem po prostu rozwalona. Nie wiem, co mam powiedzieć" - mówiła Agnieszka Chylińska. "Taki anioł na scenie, który mówi, że zawsze jest nadzieja" - powiedział o uczestniczce Agustin Egurrola, a Małgorzata Foremniak określiła ją jako "zjawiskową".
Występ Karoliny spodobał się jednak nie tylko jurorom. Prowadzący program, Marcin Prokop, nagrodził nastolatkę złotym przyciskiem, który dał jej awans do półfinału.
Karolina jest uczennicą klasy II Gimnazjum w Janowie. Lubi słuchać muzyki współczesnej. Swój talent odkryła jako dziecko, podczas konkursu "Piosenki dla mamy". Kocha śpiewać, układa swoje piosenki, a w wolnym czasie gra na ukulele.
"Mam talent 11": Złoty przycisk dla Karoliny Szkiłądź
14-letnia Monika Urbanowicz na casting do "Mam talent" wybrała piosenkę Ariany Grande "Dangerous Woman". "Jak już zrobisz tę wielką karierę, pamiętaj, że Chylińska ci klaskała" - powiedziała Monice Agnieszka Chylińska. "Jesteś niezwykła!" - komplementowała dziewczynę Małgorzata Foremniak. Zarówno Monika, jak i jej brat dostali od jury przepustkę do dalszego etapu.
Monika mieszka w Sztombergach. Cała jej rodzina jest utalentowana muzycznie. Mama jest dyrygentem Orkiestry Huty Szkła Tadeusza Wrześniaka, gra na pianinie i gitarze, tata gra na gitarze basowej i klasycznej, a brat Szymon gra na trąbce i perkusji.
Monika od pięciu lat jest muzykiem Orkiestry Huty Szkła Tadeusza Wrześniaka. W orkiestrze głównie śpiewa, ale także uczy się gry na pianinie, trąbce i saksofonie altowym.
24-letnia Maria Kochańska gra na hang drumie (instrument muzyczny samobrzmiący). "Pukasz w tego ‘żółwia’ z taką miłością" - mówił żartobliwie Agustin Egurrola. Pod wielkim wrażeniem zarówno muzyki, jak i samej uczestniczki była Małgorzata Foremniak. Maria opuściła scenę z informacją o awansie do następnego etapu.
Życie Marii Kochańskiej wypełniają podróże po świecie. Zwiedziła już ponad 60 krajów. Kocha Brazylię, zachwyciła ją Kambodża, cudownie wspomina Kirgistan i chciałaby bardziej poznać południową część Afryki. Mówi biegle w ośmiu językach. Nie wyobraża sobie życia bez pianina.
Hang Drum to jej miłość od pierwszego usłyszenia. Gra na nim codziennie. Nigdy nie pobierała żadnych lekcji, pozwoliła swojej intuicji, aby sama odnalazła swoją indywidualną technikę oraz styl grania. Większość utworów, które gra, są jej własnymi kompozycjami. Z czasem odkryła, że można na hangu grać różne piosenki, mimo że posiada on zaledwie 11 dźwięków.