Znany menedżer muzyczny nie żyje
Zajmujący się karierami m.in. Spice Girls czy Jessiki Simpson menedżer John Atterberry został zastrzelony w Los Angeles.
Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek (9 grudnia). Prowadzący samochód 40-letni John Atterberry został postrzelony w twarz i w szyję.
Mężczyznę w stanie krytycznym przewieziono do szpitala. Lekarzom udało się utrzymać Johna Atterberry'ego przy życiu tylko przez kilkadziesiąt godzin. Menedżer zmarł w poniedziałek (12 grudnia).
Sprawcą był 26-letni Tyler Brehm, który otworzył ogień do przejeżdżających samochodów. Zdarzenie miało miejsce na słynnej Vine Street w Hollywood. Mężczyzna został zastrzelony przez policję.
John Atterberry rozpoczął karierę w muzycznym show-biznesie w wytwórni Tabu Records, by później dołączyć do słynnego labelu Death Row Records.
Zmarły zdobył rozgłos, pracując z takimi gwiazdami pop jak Jessica Simpson czy Spice Girls.