Zapłaci 3 miliony dolarów!
Prince nie spodziewał się chyba, że odwołanie koncertu w Irlandii może mieć tak dramatyczne skutki dla jego stanu konta.
Sprawa dotyczy niedoszłego występu Amerykanina w Croke Park w Dublinie w 2008 roku. Bilety na koncert sprzedawały się świetnie, jednak Prince, ku zaskoczeniu wszystkich, występ odwołał ledwie 10 dni przed zaplanowaną datą.
Po tej zadziwiającej decyzji organizatorzy imprezy z firmy MCD postanowili skierować sprawę do sądu, żądając odszkodowania, a także publicznych przeprosin od wokalisty. Sam zainteresowany o całe zamieszanie obwinia swoich agentów, przyznając, że termin koncertu został ustalony bez jego wiedzy, a przede wszystkim zgody. Zaprzeczył temu przedstawiciel Prince'a z agencji Williama Morrisa.
Sąd w Dublinie uznał rację irlandzkiego organizatora i nakazał Prince'owi zapłacenie trzech milionów dolarów odszkodowania! Sędzia wyraźnie przy tym podkreślił, że tą kwotą obarcza tylko i wyłącznie piosenkarza, a nie jego menedżment czy innych partnerów biznesowych.
Zasądzona kwota jest tak wysoka m.in. dlatego, że Prince nie wywiązał się z porozumienia, jakie zawarł w lutym 2010 roku z firmą MCD i nie przekazał im sumy, na jaką się pisemnie umówili.