Wiśniewski do Dody jak cham
Michał Wiśniewski relacjonuje spotkanie z Dodą, na którym, jak sam pisze - "zachował się jak cham". Jednak nie ujawnia zbyt wielu szczegółów.
"To trudne ... ale prawdziwe. do błędów trza się przyznawać - po tym rozpoznaje się prawdziwego mężczyznę. Miałem o tym nie pisać bo i Doda o tym nie napisała. Ale muszę. Po koncercie we Wrocławiu - ona w jednym miejscu, my w innym - zadzwoniła z propozycją spotkania integracyjnego czyli wizyty jak kto woli" - czytamy na jednym z blogów lidera Ich Troje.
Wiśniewski pisze, że w spotkaniu Dodzie towarzyszyła jej świta ("zajebiści ludzie"). Ekipa siadła do kart - grali w pokera, którego Michał i Ania Wiśniewscy są wielkimi fanami.
"Było extra. Gadka. Nie wiem czy z jej czy z mojej strony - however (choć swoje zdanie mam) - rozpoczęła się niepotrzebna nikomu dyskusja".
"Dorota, sorki, że zakończyła się w ten sposób. Podałaś rękę - ja zareagowałem jak zareagowałem - przepraszam. Bez względu na to, kto miał rację - sorry. Zachowałem się jak cham. Nie mylić z prezydentem".
"Z całego serca jest mi przykro, mam nadzieję, że naprawimy ten błąd - ja nie boję się podać ręki i powiedzieć słowa przepraszam choć nie uwarzam, że miałaś rację. Nie istotne. Miałem ale tym razem wyszedłem na ćwoka. Raz jeszcze PRZEPRASZAM !" - czytamy na blogu Wiśniewskiego [pisownia zgodna z oryginałem - przyp. red.].
Zobacz teledyski Ich Troje na stronach INTERIA.PL.