Tina Turner: Jestem zmęczona śpiewaniem i tańczeniem
73-letnia Tina Turner zapowiada, że publiczność nie może już liczyć na tak energetyczne występy sceniczne, jak kiedyś.
W najnowszym odcinku programu "Oprah's Next Chapter" (wyemitowanym w niedzielę , 25 sierpnia na kanale OWN), ośmiokrotna zdobywczyni nagrody Grammy opowiedziała o swoim niedawnym ślubie, karierze i planach koncertowych.
Jest bardzo prawdopodobne, że wokalistka nie powróci już na scenę.
Ostatnia trasa piosenkarki miała miejsce w 2009 roku, z okazji 50-lecia pracy artystycznej. "Królowa Rocka" zagrała wtedy aż 90 koncertów (37 w Ameryce Północnej i 53 w Europie). Zgodnie z Billboard Boxscore, była to jedna z najbardziej kasowych tras tego roku.
Tina Turner przyznała w wywiadzie, że nie było to dla niej łatwe przedsięwzięcie, i że musiała odpoczywać całymi dniami, by mieć siły do energicznych występów. Powiedziała też, że jest już zmęczona jednoczesnym śpiewaniem i tańcem, a część utworów wymaga od niej więcej wysiłku niż reszta.
"Jeśli kiedykolwiek powrócę do występów na żywo, będę musiała popracować nad innym typem show" - zapowiedziała Tina u Oprah Winfrey.
Magazyn "Billboard" zastanawia się, czy oznacza to rezygnację z tańca w jej charakterystycznych wysokich obcasach.
Na początku lipca wokalistka wyszła za mąż za swojego wieloletniego partnera, producenta muzycznego Erwina Bacha.
Czytaj także: