Reklama

Tina Turner chroni swoją prywatność

W wielkiej tajemnicy do znanego kurortu Cortina d'Ampezzo w Dolomitach we Włoszech przybyła na sylwestra Tina Turner. Wokół gwiazdy stworzono prawdziwy mur bezpieczeństwa, by zagwarantować jej prywatność.

Włoskie media ujawniły, że amerykańska gwiazda piosenki przyjechała do górskiej miejscowości w piątek (30 grudnia) i pozostanie w niej do wtorku, 3 stycznia.

Zatrzymała się w najbardziej ekskluzywnym hotelu w miasteczku, Cristallo, wśród stanowiących tam większość klienteli rosyjskich magnatów finansowych i przedsiębiorców.

Gdy wiadomość o pobycie Tiny Turner w Cortinie rozeszła się, poinformowano od razu, że nie przewidziano żadnych publicznych spotkań ani innych wydarzeń z jej udziałem. Nie wiadomo nawet, czy artystka w ogóle opuszcza hotel, zamieniony między innymi za jej sprawą w twierdzę.

W tym najdroższym włoskim kurorcie Nowy Rok powitały także liczne gwiazdy rodzimego show-biznesu oraz dwoje ministrów z rządu Mario Montiego.

Reklama

Zobacz teledysk "Whatever You Need" z 2000 roku:

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 'Gwiazdy' | Tina Turner | nowy rok | Sylwester | hotel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy