Tak promuje się amerykański "X Factor"

Mimo wielkiego budżetu i szumnych zapowiedzi oglądalność premierowej serii była niższa od oczekiwanej. Przed telewizorami zasiadało między 8 a 13 mln Amerykanów. To dużo gorsze wyniki niż w przypadku "Idola", również emitowanego w stacji Fox.

Ambicją Simona Cowella (twórca i juror programu) było uczynienie "X Factor" najpopularniejszym show w Ameryce. Na razie to się nie udało.

W kolejnej edycji uczestników oceniać będą: Simon Cowell, Britney Spears, Demi Lovato i L.A. Reid.

Do sieci trafił krótki, efektowny zwiastun nowej edycji.

Widzimy w nim takie hasła jak "konflikt", "sabotaż", "romans", "dramat", "desperacja". Uczestnicy płaczą, wrzeszczą, śmieją się. Oglądamy, jak jeden z nich traci przytomność, inny zawożony jest karetką do szpitala, a jeszcze inny aresztowany przez policję.

W trailerze pojawia się jedna cięta riposta Spears ("Chciałabym wiedzieć, kto wpuścił cię na scenę") i jedna surowa ocena Cowella ("Śpiewasz jak pies próbujący znieść jajo").

Zobacz zwiastun drugiej amerykańskiej edycji "X Factor":

Jak oceniacie taką dawkę "szoku i skandalu" w zapowiedzi muzycznego konkursu? Czy w tę stronę pójdzie również nasza edycja?