Seweryn jest genialny!
W trakcie opolskiego koncertu "Niebo z moich stron" usłyszymy nowe interpretacje piosenek Seweryna Krajewskiego (60 l.). O recitalu opowiada Maryla Rodowicz (61 l.).
Wokalistka podczas tego szczególnego wieczoru zaśpiewa dwie piosenki: "Dziewczynę ze snu" i "Nie spoczniemy". Dlaczego akurat te utwory?
"Wspólnie z Zygmuntem Kuklą, dyrektorem festiwalu, zadecydowaliśmy, że zaśpiewam piosenkę, której publiczność w moim wykonaniu jeszcze nie słyszała" - mówi Rodowicz.
"Ale wybrać utwór, który zaśpiewam, nie było łatwo, bo Seweryn napisał dla mnie ponad 60 piosenek. Wybór padł na Dziewczynę ze snu i Nie spoczniemy. Za to Niech żyje bal wykonają dziewczyny z Big Stars.
"Seweryn jest genialnym kompozytorem! Ma wyjątkowy talent i łatwość pisania. Jest przy tym niezwykle skromnym człowiekiem" - kontynuuje piosenkarka.
"Jego kompozycje są bardzo polskie. Takie rzewne i z odrobiną tęsknoty: po prostu mocno osadzone w naszej duszy. Od wielu lat jesteśmy blisko związani, zarówno zawodowo, jak i prywatnie".
Niestety, w Opolu nie zobaczymy Seweryna Krajewskiego.
"Próbowaliśmy namówić Seweryna, by przyjechał do Opola. Niestety, nie zgodził się. On nie jest zwierzęciem medialnym i wyjście na scenę kosztowałoby go zbyt wiele nerwów. Dawno nie występował i obawia się, że trema go zje. Woli komponować w domowym zaciszu" - tłumaczy Rodowicz.
"Krajewski jest kochany nie tylko w Polsce. Helena Vondrackova (60 l.) już przed wieloma laty zakochała się w Sewerynie i jego twórczości. Nawet nagrała swoją, czeską wersję Nie spoczniemy i śpiewała na koncertach" - kończy pani Maryla.
Zobacz teledyski Maryli Rodowicz na stronach INTERIA.PL!