Reklama

Rodzinna tragedia Britney Spears

Britney Spears, amerykańska gwiazda muzyki pop, na pewno nie będzie miło wspominać ostatnich świąt Bożego Narodzenia. W ostatnich dniach 2001 roku zmarły jej dwie babcie.

Britney natychmiast pojechała do swego rodzinnego miasteczka Kentwood, w stanie Luizjana, aby wziąć udział w pogrzebach.

"Niestety, w te święta naszą rodzinę dotknęły dwie smutne rzeczy. W przeciągu 24 godzin zmarły obydwie babcie Britney. Moja córka od razu wróciła do domu" - powiedziała Lynne Spears, mama piosenkarki.

"Nie trzeba chyba mówić, że to był dla nas czas ogromnej próby. Mimo wszystko staraliśmy się, aby czuć się jak najlepiej i mieć z tych świąt chociaż trochę przyjemności. Wciąż jeszcze mamy przecież siebie, naszą rodzinę, możemy wspólnie usiąść i wspominać to co się wydarzyło. Mamy także wiele nadziei związanych z nowym rokiem" - dodała Britney, starając się mimo wszystko ukryć swój smutek.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: tragedia | Britney Spears | rodzinna tragedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy