Reklama

Płakała z powodu fanów

Zalana łzami Lily Allen musiała przerwać koncert. Co sprawiło przykrość wokalistce? Krewcy fani.

Podczas występu w Londynie, który miał miejsce 7 marca, między dwoma mężczyznami wybuchła bójka. Widok przemocy pod sceną wstrząsnął wokalistką tak mocno, że rozpłakała się w trakcie piosenki i zeszła ze sceny.

Gdy po dwóch minutach wkroczyła na nią ponownie, powiedziała: "To poj***ne i chore. Powinniście się wstydzić".

Później w trakcie koncertu miało miejsce jeszcze jedno niecodzienne wydarzenie. Wokalistka zadedykowała swój utwór "Fuck You" (zobacz klip) liderowi brytyjskiej Partii Konserwatywnej, Davidowi Cameronowi. Polityk wyjawił w lutym, że zabronił swojej sześcioletniej córce Nancy słuchać piosenek Lily Allen ze względu na "niewłaściwe" treści w nich zawarte.

Reklama

Zobacz teledyski Lily Allen na stronach INTERIA.PL.

Czytaj także:

Kariera czy rodzina?

Już nie pije na scenie

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: powody | Woody Allen | Lily Allen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy