Ostro skrytykował Miley Cyrus
Młodziutkiej wokalistce i aktorce Miley Cyrus oberwało się za komentarze na temat grupy Radiohead.

Cała sprawa zaczęła się na rozdaniu nagród Grammy, podczas którego Cyrus, starała się o możliwość spotkania ze swoimi idolami za kulisami. Thom Yorke i spółka na prośbę nastolatki jednak nie przystali, radząc gwiazdce Disneya by dojrzała i zrozumiała, że nie można mieć wszystkiego.
Urażona Miley nie pozostała muzykom dłużna i w jednej z audycji radiowych zadeklarowała, że... zniszczy Radiohead.
Takie słowa nie spodobały się amerykańskiemu aktorowi i piosenkarzowi Jamie'mu Foxxowi, który w swojej autorskiej audycji radiowej "The Foxxhole'' mocno skrytykował gwiazdkę, proponując jej by wzięła przykład z Britney Spears czy Lindsay Lohan, na przykład nagrała seks-taśmę, pozażywała narkotyków, a przede wszystkim, by dorosła.
Zobacz teledyski Miley Cyrus na stronach INTERIA.PL.